
Po tygodniowej przerwie od rywalizacji, Kornelia Olkucka ponownie zawitała na torze wyścigowym. Obiekt w Aragonii był dla niej zupełnie nowym torem wyścigowym, dlatego też Polka liczyła przede wszystkim na zdobycie jak największego oświadczenia.
Pomimo trudności zarówno sprzętowych, jak i pogodowych, Kornelia Olkucka w każdym z wyścigów dojechała do mety, pokonując cenne kilometry za kierownicą Tatuusa i nabierając pewności za kierownicą w tej samej konstrukcji, jaką przyjdzie jej rywalizować we włoskiej Formule 4.
Im dalej, tym trudniej
Odbywające się w sobotni poranek kwalifikacje nie do końca przebiegły po myśli polskiej zawodniczki – obie sesje kwalifikacyjne Kornelia ukończyła na 29. miejscu. Nie przeszkodziło jej to jednak, pomimo trudności, jakie sprawiał sprzęt, przedostać się w pierwszym wyścigu na 21. pozycję. Awans o osiem miejsc i unikanie błędów oraz korzystanie z pomyłek rywali dodały pochodzącej z Chotomowa kierowczyni wiatru w żagle i wiele wskazywało na to, że niedzielna rywalizacja również potoczy się po myśli Kornelii Olkuckiej.
Niestety, następnego dnia swoje trzy grosze do zmagań na torze postanowiła dorzucić pogoda. Deszczowe wyścigi na torze MotorLand Aragon nie pozwoliły zawodniczce Maffi Racing pokazać swoich możliwości ani wydobyć pełnego potencjału z Tatuusa. W efekcie drugi wyścig weekendu Kornelia ukończyła na 28. pozycji, a w trzecim zajęła 29. miejsce. Jak sama jednak przyznaje – to był trudny weekend, ale obfitujący w bardzo dużo nauki, co dobrze rokuje na przyszłość.
Léna Bühler i nieocenione wsparcie
„Weekend w Aragonie już za mną. To była wymagająca runda – zarówno pod względem warunków (niedziela w deszczu), jak i samego samochodu. Niestety, problemy techniczne kosztowały mnie cenny czas na torze. W tym sporcie kluczowe jest pokonanie jak największej liczby kilometrów, więc brak tych okrążeń wpłynął na końcowe wyniki – podkreśla 21-letnia Polka. – „Mimo to jestem zadowolona z tego weekendu – wiele się nauczyłam, szczególnie dzięki wsparciu Lény Bühler, wicemistrzyni F1 Academy z 2023 roku. Praca z nią była niesamowitym doświadczeniem, a jej wskazówki pozwoliły mi spojrzeć na wiele rzeczy z nowej perspektywy. Dziękuję, Lena! Dziękuję również całemu zespołowi Maffi Racing – szefom, inżynierowi Aleksowi i ekipie mechaników. Teraz, pełna motywacji, szykuję się na ostatnią rundę FWS w Barcelonie, która już w nadchodzący weekend! – przyznaje Kornelia Olkucka.
Przed zawodniczką Maffi Racing ostatnia, finałowa runda serii Formula Winter Series, zaplanowana w terminie 07-09. kwietnia 2025 roku na torze Circuit de Barcelona-Catalunya, który na przełomie maja i czerwca jak co roku ugości Formułę 1.
***
KORNELIA OLKUCKA, , obecnie 21-latka, w sezonie 2025 reprezentuje barwy szwajcarskiego zespołu Maffi Racing, startując w Formula Winter Series i przymierzając się do startów w Italian F4 Championship. Rok 2024 z tym samym zespołem spędziła w Formule 4 CEZ Championship, debiutując w tej kategorii single seaterów. Od 14 roku życia rywalizowała w kartingu wyczynowym, będąc jedyną w Europie dziewczyną, która mierzyła się z mężczyznami w najszybszej i najbardziej wymagającej kategorii DD2. W 2022 roku była reprezentantką Polski na Igrzyskach Sportów Motorowych w Marsylii, startując w kategorii karting endurance.