Rajdowe Mistrzostwa Świata (WRC) znów będą miały francuską pieczę. Po niespodziewanym wycofaniu się studia Codemasters – działającego obecnie pod szyldem Electronic Arts – prawa do tworzenia gier na licencji WRC trafiły z powrotem do firmy Nacon. To powrót do korzeni, ponieważ to właśnie ta francuska spółka była odpowiedzialna za wcześniejsze tytuły WRC, zanim pałeczkę przejęli Brytyjczycy.
Nowa era gier WRC: ekskluzywność, reboot i nowa wizja
Zgodnie z oficjalnym komunikatem, Nacon będzie posiadać wyłączną licencję na gry WRC w latach 2027–2032, obejmującą zarówno komputery osobiste, jak i konsole. Nie wiadomo jeszcze, czy do współpracy ponownie zostanie zaproszone studio KT Racing, które odpowiadało za serię zakończoną tytułem WRC Generations w 2022 roku.
Nowy projekt ma być restartem marki – kompletnym odświeżeniem, zbudowanym od podstaw. W planach jest stworzenie gry, która w nowatorski sposób odda realia prawdziwego rajdowego świata. Twórcy zapowiadają głęboką immersję, wierne odwzorowanie tras i pojazdów oraz spełnienie oczekiwań zarówno zapalonych fanów motorsportu, jak i tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z rajdami.
Zobacz też: Michał Streer z udanym występem we Włoszech
Co czeka graczy? Nowoczesność i realizm w centrum uwagi
Choć szczegóły techniczne projektu pozostają tajemnicą, można przypuszczać, że Nacon będzie bazować na rozwiązaniach, które sprawdziły się przy WRC Generations. Realizm jazdy, dynamiczne warunki pogodowe i rozbudowany system fizyki to elementy, których gracze mogą oczekiwać. Jeśli produkcja rusza w najbliższym czasie, to premierę gry można przewidywać najwcześniej na rok 2027.
Nie bez znaczenia jest fakt, że obecnie nie ma wielu konkurencyjnych gier rajdowych o licencji WRC na rynku. Oznacza to, że Nacon ma szansę wypełnić lukę i przyciągnąć szerokie grono odbiorców, pod warunkiem że sprosta oczekiwaniom technologicznym i jakościowym.
Przyszłość serii WRC – czego możemy się spodziewać?
Z jednej strony nowa gra WRC będzie musiała zmierzyć się z dziedzictwem serii Codemasters, która przez lata wyznaczała standardy w gatunku. Z drugiej – restart serii daje twórcom wolność i szansę na stworzenie czegoś świeżego.
Jeśli zespół deweloperski podejdzie do zadania z pasją i nową wizją, istnieje realna szansa, że WRC od Nacon stanie się punktem odniesienia dla wszystkich przyszłych gier rajdowych. Oczekiwania są wysokie, ale potencjał – jeszcze większy.
Powrót licencji do Nacon to znaczący krok w historii gier rajdowych. Francuski wydawca ma przed sobą niełatwe zadanie – przekonać graczy, że nowa wizja rajdów to coś więcej niż tylko odgrzewany kotlet. Jeśli jednak obietnice zostaną spełnione, nadchodząca odsłona może być początkiem nowej złotej ery wirtualnych rajdów.
Źródło: gry-online.pl
