F1GP Brazylii

Verstappen depcze Hamiltonowi po piętach – Trzeci trening przed GP Brazylii

Verstappen depcze Hamiltonowi po piętach – Trzeci trening przed GP Brazylii

Po deszczowym piątku zespołom pozostała jedynie sobotnia godzinna sesja treningowa, a pracy pozostaje nadal wiele. Nad torem nadal widać chmury, jednak nie wygląda na to, żeby zaczęło z nich padać. Warunki podczas kwalifikacji mają być bardzo zbliżone, ekipy powinny więc jak najlepiej wykorzystać ten czas.

Kubica nadrabia stracony piątek

Jako pierwszy, tuż po zapaleniu się zielonych świateł, na torze pojawił się Lando Norris na miękkiej mieszance.Tuż za nim ruszył Alex Albon, jednak zawodnik Red Bulla wybrał na swoje okrążenie instalacyjne twarde opony. Taj radził sobie wczoraj w kratkę. W pierwszym z treningów zaliczył wypadek, ale drugi zakończył już na czele tabeli czasowej. O całkowicie pechowym piątku może natomiast mówić Robert Kubica, który po spotkaniu z barierami na Interlagos ma wiele pracy do wykonania. I to właśnie Polak odnotował pierwszy rezultat tej sesji (1:14:407s.), pozostając długo jedynym zawodnikiem na torze. Wyglądało więc na to, że nie chciał stracić ani chwili przygotowań do nadchodzących kwalifikacji i jutrzejszego wyścigu. Carlos Sainz jako jedyny dołączył do reprezentanta Williamsa, wybierając pośrednią mieszankę. Pirelli dostarczyło zespołom najtwardszy zestaw opon na ten weekend i wygląda na to, że pośrednie ogumienie przy obecnej temperaturze sprawuje się całkiem dobrze, szczególnie jeśli chodzi o ich zużycie.

Williams Racing

Czołówka pojawia się na torze

Czołowi kierowcy odczekali swoje, pozwalając innym odpowiednio nagumować tor. Jako pierwszy z garażu wyruszył Sebastian Vettel z miękką mieszanką, a tuż za nim pojawił się duet Renault i Charles Leclerc. Choć to Scuderia jako pierwsza zeszła poniżej 1:10 s., to Lewis Hamilton okazał się od niej szybszy (1:09:562s.). Na torze zrobiło się tłoczno, ponieważ prawie wszyscy kierowcy opuścili swoje boksy, nie każdy był więc w stanie pokazać maksimum swoich możliwości.

Scuderia Ferrari

Verstappen nadaje tempo

Świetnym czasem popisał się Max Verstappen, który zawsze dobrze czuje się w Brazylii (1:09:327). W połowie sesji pierwsza dziesiątka mieściła się w jednej sekundzie. Oznacza to, że oprócz trzech czołowych teamów, dobrze wypadł także Nico Hulkenberg, Norris i Pierre Gasly. Holender z Red Bulla nie zamierzał jednak zwalniać i konsekwentnie poprawiał swoje rezultaty. Tuż przed nim z toru wypadł Kvyat, skończyło się jednak na bezpiecznym powrocie na tor. Ostatni sprawdzian przed kwalifikacjami przebiegał co prawda bardzo pracowicie, ale dość spokojnie, bo nie oglądaliśmy wiele takich wyjazdów. Większość zawodników swoje czasy uzyskała na miękkiej mieszance, a jedynym wyjątkiem był Sainz, ciągle testujący pośredni zestaw. W stale utrzymującym się tłoku Romain Grosjean natknął się na Sergio Pereza. Francuz narzekał przez team radio, że Meksykanin podczas walki o pozycję wypchnął go z toru.

Robi się coraz szybciej…

Ostatnie dwadzieścia minut większość zespołów poświęciło symulacjom kwalifikacji. Na świeżych oponach duet Ferrari okazał się najszybszy. Najpierw na pierwsze miejsce wskoczył Vettel, a zaraz potem poprawił go Leclerc (1:08:611). Również Mercedes sięgnął po nowe komplety ogumienia, by zniwelować sporą stratę do Scuderii. Valtteri Bottas odpuścił po drobnym błędzie, ale Hamiltonowi udało się uzyskać czas lepszy od zespołu z Maranello (1:08:320). Na dziesięć minut przed końcem tej sesji ponownie wszyscy pojawili się na torze i rozpoczęła się walka o najszybsze okrążenie. Verstappen stracił do Brytyjczyka zaledwie 0.026s. i wskoczył na drugą pozycję. Ponieważ w ostatnich minutach nikt nie poprawił swojego rezultatu, wygląda na to, że przy wielu kierowcach możemy postawić znak zapytania. Czy Mercedes okaże się ponownie najszybszy? A może Ferrari celowo ukryło swoje tempo? Co zrobi Red Bull? Odpowiedzi na te pytania poznamy podczas kwalifikacji.

Sesja kwalifikacyjna rozpocznie się o godzinie 19:00 polskiego czasu.



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *