F1GP Singapuru

Niesamowity Leclerc wygrywa kwalifikacje do GP Singapuru

Niesamowity Leclerc wygrywa kwalifikacje do GP Singapuru

Rok temu najszybszym kierowcą podczas kwalifikacji do wyścigu okazał się Lewis Hamilton. Piątkowe treningi w sezonie 2019 również wskazywały na jego dobrą formę. Szybki wydawał się także Max Verstappen. Natomiast podczas trzeciej z sesji to Charles Leclerc był bezkonkurencyjny i wykręcił najszybszy czas tego weekendu. Nad torem zapadł jednak zmrok i warunki uległy zmianie. Batalia o pierwsze pole startowe zapowiadała się więc dla kibiców fantastycznie.

Daimler

Q1

Przed rozpoczęciem kwalifikacji było już wiadomo, że Sergio Perez otrzyma karę cofnięcia o pięć pozycji na starcie do jutrzejszego wyścigu. Powód? Po uderzeniu w bandę w zakręcie numer 22 w trzecim z treningów, konieczna była wymiana skrzyni biegów w bolidzie Meksykanina. Jako pierwszy na torze pojawił się Robert Kubica, a za nim Kimi Raikkonen i kolejni kierowcy, którzy chcieli jak najszybciej wykręcić reprezentatywny czas okrążenia. Tłok nie sprzyja tu nikomu. Niedługo po wyjeździe z boksów Carlos Sainz zgłosił swojemu inżynierowi brak mocy i choć przez moment faktycznie nie wyglądało to dobrze, to ostatecznie udało mu się rozpocząć okrążenie pomiarowe. Jako pierwsze dobre czasy wykręciły oba Mercedesy. Ich triumf trwał jednak tylko chwilę, gdyż Leclerc nie tylko uzyskał rezultat lepszy od kierowców Srebrnych Strzał, ale także poprawił ustanowiony przez siebie najlepszy rezultat weekendu. Ostatecznie również Sebastian Vettel zaliczył dobre okrążenie. Choć stracił do Monakijczyka 0.360s. to dało mu to drugie miejsce. W ostatniej serii wyjazdów oba bolidy Mercedesa na miękkich mieszankach zeszły poniżej 1.38s. Szybszy był jednak Bottas (1.37.317s.). Warto zaznaczyć, że Ferrari i Red Bull nie pojawiły się na torze po raz kolejny. Niestety zespół Williams po raz kolejny zanotował najgorsze rezultaty w stawce. Kubica zepsuł swoje ostatnie pomiarowe okrążenie już w pierwszym sektorze i postanowił go nie kontynuować. W związku z tym wystartuje jutro z dwudziestej pozycji, zaś George Russell z dziewiętnastej. Brytyjczyk również nie ustrzegł się błędu, w jego przypadku w zakręcie numer siedem. Bardzo dobrze wypadły McLareny, które zajęły w tej sesji szóste (Norris) i siódme miejsce (Sainz).

Odpadli: Kvyat, Stroll, Grosjean, Russell, Kubica

McLaren Racing

Q2

Wraz z zielonym światłem na tor wyjechał duet Mercedesa. Podobnie jak w przypadku Q1, kierowcy nie czekali zbyt długo z opuszczeniem boksów i po chwili mieliśmy poza nimi już całą stawkę. Choć zarówno Bottas, jak i Hamilton bardzo mocno zaczęli ten segment kwalifikacji, to Leclerc jako pierwszy pobił barierę 1.37s. (1:36.930). Verstappen chwilę później podzielił kierowców Srebrnych Strzał. Gorzej poradził sobie Vettel, który wylądował na piątym miejscu. Po raz kolejny dobry rezultat wykręcił natomiast Norris. Na siedem minut przed końcem czasówki Raikkonen uderzył w jedną z barier. Fin musiał pojawić się w boksie, by sprawdzić czy wszystko pozostało w porządku. Otrzymał także nowy komplet opon. Około trzech minut pozostawało do końca rywalizacji, kiedy wszyscy kierowcy po raz kolejny opuścili pit lane. Na końcu Q2 wyraźnie odżył Vettel. Do poprawionego czasu swojego zespołowego kolegi (1:36:650) stracił zaledwie 0.070s.

Odpadli: Perez, Giovinazzi, Gasly, Raikkonen, Magnussen

Alfa Romeo

Q3

Ferrari od początku nie chciało zostawiać Mercedesowi złudzeń. Vettel zdawał się wreszcie przebudzić na torze, na którym nie raz potrafił już zaskoczyć. Wykręcił rezultat, który zostawił z tyłu Bottasa i Hamiltona o ponad sekundę. Tuż za nim znalazł się Leclerc. Również Verstappen znalazł się przed kierowcami ekipy z Brackley. Drugą ostatnią, serię wyjazdów również rozpoczął niemiecki mistrz świata. Choć Scuderia wydawała się bardzo mocna, zdarzyć mogło się jeszcze wszystko. Vettel nie poprawił swojego rezultatu, a w trzecim z sektorów popełnił błąd. W efekcie zjechał do alei, rezygnując z dalszej walki o pole position. Leclerc, który na torze pozostał, poprawił doskonały rezultat Niemca i wywalczył kolejne pierwsze pole startowe w karierze. Marzenia o dublecie Ferrari rozwiał ostatecznie Hamilton, który jutro wystartuje z drugiej pozycji.

Scuderia Ferrari

Wyniki

Wyścig o GP Singapuru rozpocznie się w niedzielę o godzinie 14:00 polskiego czasu.



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *