F1GP Włoch

Ferrari w końcu zwycięża na Monzy dzięki Leclercowi – Wyścig o GP Włoch 2019

Ferrari w końcu zwycięża na Monzy dzięki Leclercowi – Wyścig o GP Włoch 2019

Piękna atmosfera na trybunach, parada kierowców i pochmurna pogoda. Tak przywitała nas F1 przed wyścigiem na Monzy. Początek wyścigu zapowiadał się „na sucho”, ale nikt nie wykluczał, że może spaść deszcz podczas trwania wyścigu. Oczywiście faworytem wyścigu przed startem był Charles Leclerc, jednak czekało go niełatwe zadanie zmierzenia się z dwoma Mercedesami z tyłu.

Początek wyścigu

Rozbrzmiał dźwięk silników, Tifosi zaczęli krzyczeć i tak zaczęło się pierwsze okrążenie podczas GP Włoch. Leclerc wystartował dobrze i udało mu się przytrzymać srebrne strzały za swoim tylnym skrzydłem, natomiast Vettel spadł za Hulkenberga, jednak zaraz potem odzyskał swoją pozycję. Dobry start zaliczył Kubica, który wyprzedził Russella oraz Stroll, który przebił się z 9 pozycji na 7.

Na 2 okrążeniu doszło do groźnego incydentu między Sainzem a Albonem. Hiszpański kierowca wypchnął Alexa na żwir w zakręcie Lesmo, przez co Taj spadł daleko w stawce.

Do największego chaosu doszło jednak na 7 okrążeniu. Spina w Variante Ascari (znowu) zaliczył Sebastian Vettel. Przy powrocie na tor Vettel wyjechał przed koła Strolla, który delikatnie zderzył się z Niemcem. Zaraz później Stroll zrobił to samo Gasly’emu, któremu wyjechał prosto pod koła. Wyglądało to bardzo groźnie.

Długo nie trzeba było czekać na reakcję sędziów. Wlepili oni za ten incydent Sebastianowi 10 sekund kary stop&go. Niemiec niestety nie popisał się na początku wyścigu. Stroll natomiast dostał karę przejazdu przez boksy.

Próba podcięcia Leclerca

Hamilton zjechał do boksu na dwudziestym okrążeniu aby podciąć strategię Ferrari i wyprzedzić Charlesa Leclerca. Jednak Charles wyjechał na następnym okrążeniu z boksów przed Hamiltonem i udało mu się utrzymać przewagę. Hamilton mimo wszystko zredukował stratę na tyle, że dostał się do strefy DRS za Monakijczykiem. Doszło do starcia między nimi na 22 okrążeniu ale kierowca Ferrari wyszedł z tej batalii zwycięsko. Lewis strasznie się skarżył na to, że został wypchnięty.

Bottas zjechał do boksu dopiero na 28 okrążeniu i wyjechał daleko za Anglikiem i Monakijczykiem, ale dzięki temu miał sporą przewagę w oponach. Zapowiadało się na cięzki finisz dla Ferrari z numerem 16.

Pechowy Kvyat i Sainz

Na 29 okrążeniu doszło do przykrego dla Sainza incydentu. Jechał on na szóstej, wysokiej pozycji. Zjechał on na pit stop i niestety, jeden z mechaników nie dokręcił mu śruby, przez co musiał wycofać się z wyścigu. Na torze pojawaił się wirtualny samochód bezpieczeństwa. Zaraz po wznowieniu wyścigu pojawił się kolejny VSC po tym, jak Kvyat zatrzymał się na pierwszej szykanie z awarią silnika.

Verstappen przebijał się przez stawkę

Holenderski kierowca mozolnie ale skutecznie przebijał się przez całą stawkę. Na starcie drugiej połowy wyścigu był już na 10 miejscu i zamierzał atakować dalej. W ładny sposób udało mu się wyprzedzić Norrisa i awansować na 9 pozycję, próbując gonić Giovinazziego, który jechał wyścig życia.

Bottas włączył się do walki o zwycięstwo

Pasjonujący pojedynek miał miejsce na torze Monza. Hamilton i Leclerc walczyli ze sobą od samego początku wyścigu, jednak bolid Ferrari był za szybki na prostych i pomimo byciu w zasięgu DRS, Brytyjski kierowca nie był w stanie wyprzedzić Charlesa. Skorzystał z tego Valtteri, który systematycznie odrabiał straty i dogonił wyżej wymienioną dwójkę na 40 okrążeniu.

Lewis też popełnia błędy! Na 42 okrążeniu zblokował koła na dohamowaniu i stracił pozycję na rzecz Bottasa, który rzucił się w pogoń za Leclerciem.

Tifosi w końcu mogą triumfować!

Charles jednak opanował sytuację i delikatnie odjechał Bottasowi, co pozwoliło mu spokojnie dojechać do mety na pierwszym miejscu. A więc w końcu, po 9 latach oczekiwania Tifosi mają swojego zwycięzcę, a jest nim młody Monakijczyk Charles Leclerc! Drugi ukończył Bottas, trzeci Hamilton, a za nimi uplasowały się bardzo dobrze dysponowane tego dnia bolidy Renault.

To był bardzo dobry wyścig, w którym głównymi aktorami byli kierowcy Scuderii i Mercedesa. Niestety, Kubica po dobrym starcie stracił tempo i dojechał na ostatnim, 17 miejscu.

Wyniki wyścigu



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *