Marzenia brytyjskich fanów motorsportu o powrocie elity Rajdowych Mistrzostw Świata na Wyspy stają się coraz bardziej realne. Projekt, który zakłada przeniesienie rywalizacji na malownicze i wymagające trasy Szkocji, wykonał właśnie milowy krok w stronę realizacji. Po latach nieobecności WRC w Wielkiej Brytanii, machina biurokratyczna i organizacyjna wreszcie ruszyła z miejsca.
Motorsport UK od dłuższego czasu prowadzi intensywne rozmowy z Promotorem WRC, starając się o przywrócenie rundy mistrzostw świata do kalendarza. Choć pierwotne ambicje zakładały zabezpieczenie imprezy w Szkocji już w przyszłym roku, obecne działania wskazują na bardziej długofalową i stabilną strategię. Kluczowym elementem tej układanki stała się właśnie decyzja władz lokalnych.
Zielone światło od Rady Miasta Aberdeen
Proces decyzyjny znacząco przyspieszył dzięki Radzie Miasta Aberdeen (Aberdeen City Council). Władze lokalne zatwierdziły porozumienie, które formalnie umożliwia im współpracę z Motorsport UK. Jest to fundamentalny krok, który otwiera drogę do złożenia oficjalnej oferty organizacji rajdu w Aberdeen i okolicach.
Zobacz też: Lancia celuje wysoko w WRC2
Ian Yuill, współlider rady, nie kryje entuzjazmu związanego z tym przedsięwzięciem:
„Byłoby to bardzo ekscytujące sprowadzić prestiżowe Rajdowe Mistrzostwa Świata do tego obszaru. W regionie i na całym świecie jest wielu fanów rajdów, więc byłoby to popularne wydarzenie.”
Plany na lata 2027–2029 i współpraca regionów
Celem nadrzędnym jest obecnie zabezpieczenie umowy na organizację rundy WRC w sezonach 2027–2029. Planowane odcinki specjalne mają przebiegać przez tereny Aberdeen, Aberdeenshire oraz Moray, oferując kierowcom i kibicom spektakularne widoki i techniczne wyzwania.
Aby jednak oficjalna oferta mogła zostać złożona, potrzebna jest szersza współpraca. Rada Aberdeenshire, Rada Moray oraz rząd szkocki muszą również zatwierdzić wspólne memorandum o porozumieniu. Partnerzy projektu staną przed zadaniem uzgodnienia kwestii finansowania oraz poziomu wsparcia udzielonego wydarzeniu. Zakłada się, że koszty organizacji zostaną solidarnie podzielone pomiędzy trzy rady.
Koniec długiej przerwy dla Wielkiej Brytanii?
Region Aberdeen nie jest nowicjuszem w świecie rajdów – posiada bogate dziedzictwo, będąc gospodarzem rajdu Grampian Forest Rally przez wiele lat. W przypadku potencjalnej rundy WRC, skala przedsięwzięcia będzie jednak znacznie większa.
Planowanym centrum wydarzenia ma być P&J Live – nowoczesna hala widowiskowa położona na obrzeżach miasta. Obiekt ten, mogący pomieścić 15 000 osób, zapewniłby infrastrukturę na najwyższym światowym poziomie. To właśnie wewnątrz tego kompleksu miałyby się mieścić: Strefa kibica, park serwisowy, zaplecze medialne i główna siedziba rajdu.
Koncepcja zadaszonego parku serwisowego to rozwiązanie, które z pewnością docenią zarówno zespoły mechaników, jak i fani, biorąc pod uwagę kapryśną szkocką pogodę.
Wielka Brytania po raz ostatni gościła rundę Rajdowych Mistrzostw Świata w 2019 roku. Przez niemal dwie dekady, w latach 2000–2019, brytyjska runda odbywała się na szutrowych trasach Walii. Przeniesienie ciężaru organizacji na północ to powrót do korzeni w nieco innym wydaniu. Warto przypomnieć, że po raz ostatni Szkocja gościła pełny dzień zmagań na odcinkach specjalnych WRC podczas Rajdu RAC w 1992 roku.
Teraz, dzięki zaangażowaniu władz Aberdeen i Motorsport UK, wizja najlepszych kierowców świata pędzących przez szkockie lasy jest bliższa niż kiedykolwiek w ostatnich latach.
Źródło: rallyjournal.com
