Rajd NyskiRAJDYRSMP

Byśkiniewicz z nowym pilotem

Po sześciu emocjonujących rundach sezonu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski (RSMP), rywalizacja zbliża się do decydującego momentu. Tegorocznym finałem cyklu będzie Rajd Nyski (10–12 października) — zupełnie nowa impreza w kalendarzu mistrzostw.

Na malowniczych trasach południowej części województwa opolskiego rozstrzygną się losy tytułów Wicemistrza oraz II Wicemistrza Polski w klasyfikacji generalnej. Choć mistrzowski tytuł został już rozdany podczas poprzedniej rundy na Śląsku, to emocji z pewnością nie zabraknie – walka o podium wciąż jest otwarta.

Załoga TVN Turbo z nowym pilotem na finałowy rajd

Jedną z ekip, które mają realną szansę na podium, jest załoga TVN TURBOŁukasz Byśkiniewicz i jego Skoda Fabia RS Rally2. Tym razem jednak dziennikarz i kierowca rajdowy wystartuje z nowym pilotem. Zamiast stałego partnera, Daniela Siatkowskiego, który zrezygnował z udziału ze względu na długi wyjazd służbowy, na prawym fotelu zasiądzie Łukasz Jastrzębski.

Zobacz też: 69. Rajd Wisły – tradycja i emocje na beskidzkich trasach

Nowa konfiguracja w samochodzie i nieznane wcześniej odcinki specjalne sprawiają, że przed duetem „dwóch Łukaszów” stoi spore wyzwanie.

„Przed nami bardzo ważny Rajd Nyski. Jak na finałową rundę przystało, może ona jeszcze wiele zmienić w klasyfikacji sezonu, ponieważ do zdobycia jest więcej punktów. Mistrzów Polski poznaliśmy na poprzedniej rundzie na Śląsku, ale do obsadzenia są jeszcze dwa miejsca na podium. Mamy na nie szansę i na tym będziemy się skupiać” – powiedział Łukasz Byśkiniewicz.

Kierowca dodał, że start z nowym pilotem i na zupełnie nowych trasach to dodatkowy czynnik niepewności, ale i motywacja do jeszcze większego zaangażowania:

„Nowy rajd, nowy pilot i ważne cele do zrealizowania – to będzie spore wyzwanie. W tych okolicach ścigać się będę pierwszy raz, więc trudno mi cokolwiek powiedzieć o odcinkach. Jedno jest pewne – dwa Łukasze na pokładzie Skody Fabii RS Rally2 dadzą z siebie wszystko, aby pojechać jak najlepszy rajd i dobrze reprezentować naszych Partnerów.”

Dla Łukasza Jastrzębskiego będzie to debiut w roli pilota Byśkiniewicza. Jak sam przyznaje, nie może się doczekać startu i wspólnej walki o punkty w klasyfikacji końcowej.

„Rajd Nyski już za chwilę! Pierwszy raz startuję z Łukaszem Byśkiniewiczem i naprawdę nie mogę się tego doczekać. Jedziemy świetnym autem, więc zapowiada się szybki i fajny weekend. Celem jest dopięcie wyniku, o który Łukasz walczy cały sezon – zrobimy wszystko, żeby się udało!” – podkreślił Jastrzębski.