
4 wygrane odcinki specjalne i 4. miejsce w ERC3 to bilans trzeciej rundy Rajdowych Mistrzostw Europy w wykonaniu Adriana Rzeźnika i Kamila Kozdronia. Podczas Bauhaus Royal Rally of Scandinavia Polacy jechali bardzo szybkim tempem, od pierwszych kilometrów walcząc o czołowe lokaty w swojej kategorii. Przed domowym ORLEN OIL 81st Rally Poland zawodnicy są tuż za czołową trójką w punktacji ERC3.
Adrian Rzeźnik podkreślał przed startem w Bauhaus Royal Rally of Scandinavia, że szutrowe odcinki specjalne to jego ulubiona nawierzchnia. 18-letni kierowca wraz z pilotem Kamilem Kozdroniem pokazali świetne tempo już podczas rozgrywanego na luźnych nawierzchniach Rally Hungary, jednak w walce o czołowe miejsca w kategorii ERC3 i ERC Fiesta Rally3 Trophy przeszkodziły im problemy z samochodem.
Na bardzo szybkich szutrowych odcinkach w Szwecji – prowadzących przez lasy, wśród malowniczych jezior oraz przez niezliczone szczyty i hopy, w tym słynną Colin’s Crest – duet Rzeźnik/Kozdroń od początku narzucił bardzo szybkie tempo. W piątek Polacy wygrali 3 odcinki w ERC3, na koniec dnia plasując się na 2. pozycji w tej kategorii, z kilkusekundową stratą do 1. miejsca.
Sobotni etap Bauhaus Royal Rally of Scandinavia to kolejnych 8 odcinków specjalnych, w tym najdłuższy, ponad 20-kilometrowy Royal Forest. Adrian Rzeźnik i Kamil Kozdroń na czterech próbach uplasowali się w czołowej trójce ERC3 – wygrywając oes Bjurerud i notując różnice nie tyle w sekundach, co w ich ułamkach. Jednak po błędzie na kolejnej próbie i stracie ponad 13 sekund spadli na czwartą lokatę w ERC3. Na mecie Royal Rally of Scandinavia do podium w tej kategorii zabrakło im kilkunastu sekund, a po szwedzkiej rundzie europejskiego czempionatu plasują się na 4. pozycji w punktacji.
– Royal Rally of Scandinavia był dla nas bardzo ciężki i wymagający, ale fantastyczny doping polskich kibiców dodawał skrzydeł. To wspaniałe, że startując w kolejnych krajach Europy, zawsze przy odcinkach widzimy flagi Polski. Rywalizacja z chłopakami z ERC3 była bardzo wyrównana do sobotniego etapu, podczas którego straciliśmy trochę sekund i spadliśmy z drugiego miejsca na czwarte. Cieszy nas tak wysoki poziom w ERC3, bo tylko przy mocnej konkurencji możemy się rozwijać. Cieszy też zwycięstwo Tymka i Kuby – pokazuje, że Polacy nie ustępowali tempem Finom i Francuzom – mówi Adrian Rzeźnik.
– Po tym rajdzie wiemy, nad czym musimy jeszcze popracować i co zmienić, aby jechać lepiej, pewniej i szybciej. Do tego potrzebujemy też kolejnych, cennych kilometrów i „punktów doświadczenia”. Dziękuję Kamilowi za świetną robotę, całemu zespołu za wsparcie, a także za bardzo dobre przygotowanie przed i podczas rajdu. Wielkie podziękowania dla sponsorów i partnerów: Nivette Fleet Management, Nivette Development, BERG Inwestycje oraz RacingSimulator, dzięki którym możemy rywalizować z najlepszymi w Europie – dodaje 18-letni kierowca.
– To będzie chyba mój nowy ulubiony rajd! Bardzo szybkie i kręte odcinki z dużą ilością szczytów to istna rajdowa mekka. Razem z Adrianem świetnie się bawiliśmy, a jazda sprawiała nam dużo radości. Niestety tym razem musimy uznać wyższość rywali, którzy zwłaszcza drugiego dnia narzucili wysokie tempo. Cieszy fakt, że było kontaktowo – na sekundy czy wręcz ich ułamki – właściwie przez całe zawody. Liczymy na rewanż już w Mikołajkach – podsumowuje Kamil Kozdroń.
Kolejną odsłoną cyklu FIA ERC będzie ORLEN OIL 81st Rally Poland (13-15 czerwca) z bazą w Mikołajkach, stanowiący półmetek tegorocznych Rajdowych Mistrzostw Europy. Na mazurskich szutrach Adrian Rzeźnik i Kamil Kozdroń powalczą zarówno w kategorii ERC3, jak i w ERC Fiesta Rally3 Trophy. Po dwóch rundach – do tych rozgrywek nie był bowiem zaliczany Bauhaus Royal Rally of Scandinavia – Polacy zajmują 3. miejsce w tabeli pucharowych Fiest Rally3.