F1GP Monako

Ferrari czarnym koniem weekendu? – I i II trening przed GP Monako 2021

Ferrari czarnym koniem weekendu? – I i II trening przed GP Monako 2021

Przyszedł czas na wyścig jedyny w swoim rodzaju – GP Monako! Po roku przerwy kierowcy ponownie zawitali do pełnego blichtru księstwa. Na jego ulicach, tradycyjnie w czwartek, rozegrano dwa pierwsze treningi. Kto jednak chciałby postawić na to, że duet Mercedesa lub Max Verstappen okażą się tego dnia najszybsi – ten musiałby oddać kasynu nieco swoich pieniędzy.

McLaren, Monako
Official Twitter @McLarenF1

Perez dostaje najlepsze karty – I trening

Sergio Perez, który pomimo kilku wpadek nadal chwalony jest za pracę, którą wykonuje w Red Bullu okazał się najszybszy podczas pierwszej sesji treningowej. Tuż za Meksykaninem znalazł się Carlos Sainz i drugi z samochodów Czerwonych Byków. Całą trójkę rozdzieliło zaledwie 0.161 s. Warto jednak zaznaczyć, że Perez został wypuszczony na tor na miękkiej mieszance, podczas gdy pozostała dwójka była wyposażona w pośrednie opony.

Na czwartej pozycji zameldował się Pierre Gasly, którego AlphaTauri złapała ostatnio nieco zadyszki. Francuz także miał założony komplet z czerwonym paseczkiem. Tymczasem oba Mercedesy, uważnie obserwujące tempo rywali, znalazły się dopiero na piątej (Lewis Hamilton) i szóstej (Valtteri Bottas) pozycji.

O szczęściu w pierwszym treningu nie mógł mówić z pewnością Charles Lecerc. Nie od dziś wiadomo, że nad Monakijczykiem wisi pewnego rodzaju „klątwa” domowego wyścigu – w dwóch poprzednich edycjach nie udało mu się dojechać do mety. Miejmy jednak nadzieję, że tym razem jego nieszczęście skończy się na awarii skrzyni biegów, która zabrała mu cenny czas pierwszej sesji.

Nierówna okazała się forma McLarena – Lando Norris zmieścił się w pierwszej dziesiątce, jednak Daniel Ricciardo, który radzi sobie na tym torze lepiej niż na jakimkolwiek innym, zanotował dopiero piętnasty czas. Dobrze zaprezentował się natomiast Aston Martin – dwukrotny zwycięzca tego wyścigu, Sebastian Vettel był ósmy, a Lance Stroll znalazł się tuż za pierwszą dziesiątką. Drugi z podwójnych triumfatorów w Monako, czyli Fernando Alonso zaliczył dość nieprzyjemne spotkanie z jedną z ciasno ustawionych ścian. Hiszpan wywołał tym samym pierwszy Wirtualny Samochód Bezpieczeństwa w ten weekend.

W kasynach obstawiają czerwone… – II trening

Drugi trening w Monako skradła stajnia spod znaku wierzgającego rumaka. Jej kierowcy zostawili w tyle Hamiltona, notując dwa najlepsze czasy tego weekendu. Nieco szybszy od swojego kolegi z zespołu okazał się domowy bohater i ulubieniec gospodarzy –  Leclerc (1:11:684s). Sainz był jednak od niego zaledwie 0.112 s wolniejszy. Hiszpan w środę przyznał, że ten weekend będzie dla niego dobrym sprawdzianem zaufania do swojej maszyny i tego, na ile zdołał ją już poznać. Wygląda na to, że pewności co do SF21 nie brakowało ani jednemu, ani drugiemu kierowcy Ferrari.

Najbliższy rywal Hamiltona w walce o tytuł, czyli Verstappen w tej sesji zameldował za jego plecami, na czwartej pozycji. Holender stracił do niego tylko 0.007 s! Norris utrzymał formę z rana i dał się wyprzedzić jedynie piątce kierowców. Jego strata do Leclerca była już jednak widoczna. Wyczynu z FP1 nie powtórzył Perez, który tym razem miał problemy z poskładaniem tak konkurencyjnego okrążenia. Vettel pozostał w pierwszej dziesiątce, choć jego Aston Martin także zaczął bardziej odstawać od najlepszych rezultatów. Niemiec nie był jednak w pełni komfortowej sytuacji, bowiem w połowie sesji zaczął uskarżać się na problemy z okiem. Kontynuował jednak przejazdy, a jego ekipa wykonała dla niego specjalną przepaskę na oko, którą potem założył podczas wywiadów.

Ku pewnemu zaskoczeniu Nikita Mazepin w obu sesjach okazał się szybszy od swojego partnera zespołowego. Dodatkowo to Mick Schumacher wywołał w FP2 czerwoną flagę, kiedy stracił przyczepność i uderzył w ścianę w Massenet. Dużo więcej pecha miał jednak inny debiutant – Yuki Tsunoda. Japończyk przegapił większość popołudniowej sesji, ponieważ uszkodził swój bolid na wyjściu z sekcji basenowej.


Oficjalna strona Formuły 1

Więcej o GP Monako na Rallypl



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *