F1

Gasly najszybszy w wymagającym pierwszym treningu przed GP Wielkiej Brytanii

Gasly najszybszy w wymagającym pierwszym treningu przed GP Wielkiej Brytanii

W piątkowe przedpołudnie rozpoczęło się siedemdziesiąte Grand Prix Wielkiej Brytanii. Pierwszy trening zaczął się nieco ospale, a na torze mogliśmy zobaczyć pojedyncze samochody. Szybko jednak zrobiło się tłocznie i nie brakowało częstych wyjazdów na pobocza. Jednym z zadań na tę sesję z pewnością było zaznajomienie się z nową nawierzchnią. Najszybszy okazał się Pierre Gasly z Red Bulla, przed Valtterim Bottasem i Maxem Verstappenem. Robert Kubica znalazł się na ostatnim miejscu ze stratą prawie pięciu sekund do lidera. Na wyniki ogromny wpływ miały jednak brak odpowiedniej przyczepności i przelotny deszcz, który zawitał na Silverstone.

Pechowy Haas

W ostatnich dniach zespół Haas nie ma najłatwiejszego życia. Wszystko to za sprawą ich sponsora tytularnego, który, ku ich zdziwieniu, ogłosił na Twitterze koniec współpracy. Jeśli chodzi o wyniki na torze, to amerykańska ekipa też nie może być zadowolona. Aby znaleźć powód kiepskich występów, postanowili cofnąć bolid Romaina Grosjeana do ustawień z weekendu w Australii. Sam piątkowy trening również nie rozpoczął się dla nich zbyt szczęśliwie. Francuz podczas wyjazdu z alei serwisowej obrócił się i stracił przednie skrzydło po kontakcie z barierą. Z uwagi na miejsce, w jakim doszło do tego nietypowego zdarzenia, musiał wyjechać na tor i przejechać całe okrążenie. Uszkodzony bolid stracił po drodze mnóstwo części, na które musieli potem uważać inni kierowcy. Jego wizyta w boksach po tym wydarzeniu zajęła sporo czasu, a i kolejna wyprawa na tor nie wyglądała zbyt dobrze. Już na pierwszym okrążeniu bolid Haasa znalazł się na poboczu. Ostatecznie czasy obu zawodników uplasowały ich w końcu stawki.

Problemy z przyczepnością

Tor Silverstone zyskał w tym roku zupełnie nową nawierzchnię. W piątek nie należał więc do najbardziej przyczepnych, co udowadniali nam kierowcy wypadający z toru. Na tego typu problemy narzekać mogli Charles Leclerc, George Russell czy Lando Norris. Wycieczki na pobocze zaliczyli również Max Verstappen czy Lewis Hamilton, który był akurat na swoim szybkim wyjeździe. Czasy przejazdów poszczególnych zawodników również wskazywały na to, że mają oni pewne trudności z prezentowaniem maksymalnych osiągów. Wielu z nich wypadało z toru właśnie podczas próby uzyskania najszybszego okrążenia. Pogoda zdecydowanie nie była sprzymierzeńcem zespołów. Niska temperatura powietrza wiązała się z niską temperaturą asfaltu, co z kolei dodatkowo wpływało na przyczepność. Na domiar złego, nad Silverstone nadciągnęły ciemne chmury. Deszcz na szczęście okazał się być chwilowy i nie zakłócił treningu na dłuższy czas.

silverstone
Alfa Romeo Racing

Trening pod znakiem flag

Na pięćdziesiąt minut przed końcem treningu na torze pojawiła się czerwona flaga. Spowodowana była koniecznością usunięcia z niego bolidu Kimiego Raikkonena. W Alfie Romeo, którą podążał Fin najprawdopodobniej doszło do awarii jednostki napędowej. Oznaczało to dla niego koniec pracy za kierownicą w pierwszej sesji. Nie była to jednak jedyna flaga, którą mogliśmy zobaczyć podczas tych dziewięćdziesięciu minut jazdy. W większości były to flagi koloru żółtego i spowodowane były częstymi wyjazdami zawodników poza tor. Wirtualny samochód bezpieczeństwa pojawił się zaś po przygodzie Grosjeana w alei serwisowej.

Wyniki

Drugi trening przed GP Wielkiej Brytanii rozpocznie się o 14:55.



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *