Fiński kierowca Sami Pajari ma za sobą sezon pełen nauki i rozwoju, ale jak sam przyznaje – jego ambicje sięgają znacznie wyżej. Po triumfie Toyota Gazoo Racing w klasyfikacji producentów Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC), młody Fin nie ukrywa, że chciałby w przyszłości odegrać większą rolę w sukcesach japońskiego zespołu.
Podczas Rajdu Europy Centralnej, Toyota przypieczętowała kolejny tytuł mistrza świata wśród producentów. Zespół zdobył podwójne zwycięstwo. Elfyn Evans i Kalle Rovanperä stanęli na dwóch najwyższych stopniach podium, dzięki czemu ekipa z Japonii zapewniła sobie piąty z rzędu tytuł, mimo że do końca sezonu pozostały jeszcze dwa rajdy.
Treść pod reklamą
W tym roku punkty do klasyfikacji producentów zdobywali Evans, Sébastien Ogier, Rovanperä i Takamoto Katsuta. Sami Pajari, reprezentujący satelicki zespół Toyoty, nie miał formalnej okazji, by dołożyć swoje punkty do mistrzowskiego wyniku – choć, jak sam mówi, czuje się częścią tego sukcesu.
Zobacz też: Szef M-Sportu ostrzega przed przeniesieniem WRC na Nürburgring
„To dla mnie ogromny zaszczyt być częścią tego zespołu. Oczywiście nie jestem w Toyocie tak długo jak inni kierowcy i to nie ja ‘przyniosłem’ ten tytuł do domu. Ale może pewnego dnia to właśnie ode mnie będzie to zależało trochę bardziej” – powiedział Sami Pajari.

Fiński kierowca od początku sezonu 2025 zbierał doświadczenie za kierownicą samochodu klasy Rally1. Choć jego program startów był ograniczony, wniósł swój wkład w rozwój zespołu i nieraz odebrał punkty konkurencyjnym ekipom.
„W kilku rajdach udało mi się odebrać punkty rywalom Toyoty, więc myślę, że też miałem mały udział w zdobyciu tego tytułu. Ale liczę na to, że w przyszłości moja rola będzie jeszcze większa” – dodał Pajari.
Fiński talent czerpie z doświadczenia mistrzów
Jazda w barwach Toyoty to dla Pajari’ego nie tylko ogromna szansa, ale też cenne doświadczenie. Ma on okazję obserwować i uczyć się od najlepszych kierowców świata.
„To niesamowite móc uczyć się od takich kierowców. Ale muszę przyznać, że przez to konkurencja nie jest łatwa dla nas, tych mniej doświadczonych” – żartował Pajari.
Źródło: rallyjournal.com




