RAJDYWRC

Zakończenie tegorocznego sezonu WRC już w najbliższą niedzielę?!

Zakończenie tegorocznego sezonu WRC już w najbliższą niedzielę?!

Coraz więcej głosów spływa do nas z Włoch, które sugerują, że sezon 2020 Rajdowych Mistrzostw Świata może zakończyć się już w najbliższą niedzielę, kiedy to zakończą się zmagania w ramach Rajdu Sardynii. Na ten moment Rajd Ypres jest możliwy do zorganizowania, lecz rosnąca ilość potwierdzonych przypadków zakażeń koronawirusem zaczyna wywierać presję na organizatorach wszelakich imprez mających odbywać się w rejonie rozgrywania tego rajdu. Organizatorzy wyścigu kolarskiego Ronde van Vlaanderen postanowili zmienić trasę tak, aby nie przechodziła ona przez Grote Market – czyli miejsca parku serwisowego rajdu WRC.

Aby zapobiec możliwemu zakończeniu sezonu już w najbliższy weekend, promotorzy WRC ponoć podjęli kolejne rozmowy z włoskim automobilklubem (ACI) oraz władzami toru Autodromo Nazionale di Monza, na temat dołączenia grudniowego Rajdu Monzy do kalendarza WRC jako siódmą lub ósmą rundę sezonu. Włoscy organizatorzy ponoć są przygotowani na podjęcie kosztów związanych z zorganizowaniem już drugiej rundy Mistrzostw Świata w tym roku i bardzo chcieliby aby doszło do porozumienia pomiędzy obiema stronami.

Zespoły mają podobno wywierać presję na promotorach aby wydali oni oświadczenie dotyczące tego, czy Sardynia będzie ostatnią rundą sezonu, czy jednak będą oni jeszcze rywalizować gdzieś indziej w tym sezonie (głownie chodzi tu o Rajd Monzy). Wzrost potwierdzonych przypadków COVID-19 w Europie jest dla nich niepokojącą informacją, szczególnie w połączeniu podróży zespołów pomiędzy państwami w związku z rozgrywaniem rajdów.

W sprawie wypowiedzieli się m.in.:

Jeden z organizatorów Rajdu Ypres: 

„Nie mamy żadnych problemów jeśli chodzi o informacje dochodzące do nas z rządu Belgii lub władz regionalnych. Jesteśmy pewni, że nasza impreza dojdzie do skutku.”

Sébastien Ogier:

„Nie mamy żadnych informacji w sprawie rajdu (Ypres), mamy tylko generalny podgląd na sytuację i z tego co wiemy, to tamte rejony są położone w czerwonej strefie ryzyka. Problemem jest to, że np. moja żona wybiera się na wyścig DTM w najbliższy weekend (tor Zolder w Belgii), a Niemcy nie mogą tam przyjechać ze względu na zbyt dużą ilość zakażeń. Moim zdaniem będzie bardzo ciężko to zorganizować.

Dla kogoś takiego jak Hyundai, który ma siedzibę w Niemczech, to może być bardzo ciężka logistyczna przeprawa. Wydaje mi się, że teraz jesteśmy w zupełnie nieznanym położeniu. Jednak tak jak mówiłem w Turcji, moim zdaniem im więcej rund, tym lepiej. Nie jestem typem zawodnika, który mówi: „Okej, jestem na czele klasyfikacji, przejedźmy tylko pięć rajdów i będzie dobrze”.”

Źródło: https://dirtfish.com/



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także
Close