
Skoda Octavia WRC, choć darzona sympatią przez kibiców, była samochodem zbyt dużym i mało zwrotnym, by realnie walczyć o tytuły w mistrzostwach świata. Czeski zespół potrzebował konstrukcji mniejszej i bardziej zaawansowanej technicznie.
Tak narodził się projekt Skody Fabii WRC, która miała zmienić postrzeganie marki w rajdach. Rzeczywistość okazała się jednak znacznie trudniejsza, a projekt ten zapisał się w historii głównie za sprawą jednego występu Colina McRae.
Nieudany debiut i problemy wieku dziecięcego
Pierwsze zdjęcia nowej Fabii WRC pojawiły się w marcu 2003 roku, a oficjalny debiut nastąpił podczas Rajdu Niemiec. Zespół wiązał z tym autem ogromne nadzieje, licząc na natychmiastową poprawę tempa. Zamiast sukcesu, Skoda zderzyła się z falą awarii. W samochodzie Tony’ego Gardemeistera zawiódł system podtrzymania turbo (anti-lag), a później pękła półoś. Didier Auriol musiał wycofać się z powodu usterki silnika.
Zobacz też: Takamoto Katsuta szczerze o braku wygranej w WRC
Sezon 2003 pokazał, że Fabia WRC jest nie tylko awaryjna, ale przede wszystkim wolna. Braki w testach i technologii były widoczne na tle rywali z Peugeota czy Citroena. Samochód wciąż nie posiadał m.in. łopatek zmiany biegów przy kierownicy, które u konkurencji były standardem od lat. Przez resztę roku auto nie zdobyło ani jednego punktu w klasyfikacji producentów.
Rok 2004: Prace w tunelu aerodynamicznym Audi
Widząc skalę problemów, Skoda zdecydowała się na nietypowy krok. Zespół zrezygnował z udziału w pierwszych pięciu rundach sezonu 2004, by skupić się na rozwoju konstrukcji. Wykorzystano współpracę z grupą Volkswagena – aerodynamika auta była dopracowywana w tunelu aerodynamicznym Audi. Do samochodu wprowadzono w końcu system zmiany biegów przy kierownicy, zbliżony do tego, który stosował Peugeot.
Testowy charakter sezonu 2004 przyniósł pewne oznaki poprawy. W Grecji Gardemeister utrzymywał się blisko czołówki, tracąc niespełna 16 sekund do lidera. Problemem wciąż pozostawała jednak wytrzymałość zawieszenia, które nie wytrzymywało trudów szutrowych rajdów. Przełom nastąpił dopiero w Finlandii, gdzie Jani Paasonen zajął szóste miejsce, dając zespołowi pierwsze ważne punkty dla nowej konstrukcji.
Colin McRae i dramatyczny Rajd Australii 2005
W 2005 roku Skoda postawiła na rotację kierowców. Największym wydarzeniem był powrót Colina McRae do fabrycznego zespołu. Szkot, znany ze swojego bezkompromisowego stylu jazdy, zasiadł za kierownicą Fabii WRC podczas Rajdu Wielkiej Brytanii oraz finałowej rundy w Australii.
To właśnie w Australii doszło do jednego z najbardziej niesamowitych, a zarazem tragicznych dla zespołu momentów. McRae od początku narzucił wysokie tempo. Mimo awarii systemu łopatek zmiany biegów na 13. odcinku specjalnym, która wymusiła korzystanie z drążka mechanicznego i wpłynęła na pracę hydrauliki napędów, Szkot utrzymywał się na podium. Po błędzie Harriego Rovanpery, McRae awansował na drugie miejsce, by ostatecznie spaść na trzecią lokatę przed ostatnim serwisem.
Zespół Skody, chcąc zabezpieczyć wynik, podjął decyzję o profilaktycznej wymianie skrzyni biegów przed ostatnimi trzema odcinkami. Operacja ta zakończyła się katastrofą. Prace serwisowe trwały zbyt długo, co doprowadziło do przekroczenia limitu czasu. Colin McRae został wykluczony z rajdu w momencie, gdy był o krok od zdobycia pierwszego podium dla Fabii WRC.
Dziedzictwo nieudanego projektu
Mimo że Fabia WRC nigdy nie wygrała rajdu i jest uznawana za najmniej udany model Skody w najwyższej klasie, jej rozwój nie poszedł na marne. Doświadczenia zebrane przy tym projekcie oraz platforma PQ24 stały się bazą dla późniejszych sukcesów. Model Fabia S2000 stał się jedną z najbardziej utytułowanych konstrukcji w swojej klasie.
Wpływ Skody sięgnął jeszcze dalej. Gdy Volkswagen wchodził do WRC w 2013 roku, ich dominujący model Polo R WRC bazował na ewolucji tej samej platformy, którą rozwijano w Mladej Boleslav. Późniejsze sukcesy modelu Fabia R5, która zdominowała kategorię WRC2 na niemal dekadę, potwierdziły, że inżynierowie wyciągnęli lekcję z porażki pierwszej generacji rajdowej Fabii.




