F1

Kierowcy McLarena z obniżonymi pensjami

Kierowcy McLarena z obniżonymi pensjami

Zespoły Formuły 1 znalazły się w trudnym czasie, tak jak większość przedsiębiorstw świata. Sezon ma rozpocząć się dopiero w czerwcu, o ile pozwoli na to sytuacja związana z pandemią koronawirusa. Zmniejszona liczba wyścigów to mniejsze przychody. Żeby utrzymać się na powierzchni ekipy muszą zacisnąć pasa.

Teamy znajdują się także w okresie, w którym mogą dokonać 21-dniowych przestojów w fabrykach, w ramach przerwy wiosennej, która zastąpiła letnie wakacje. Dodatkowo, oryginalny czas przerwy został wydłużony o siedem dni.

Stajnia McLarena jako pierwsza podjęła rygorystyczne kroki, by uniknąć zwolnień. Część personelu została wysłana na urlop, zaś Carlos Sainz i Lando Norris dołączyli do kierownictwa wyższego stopnia, któremu zredukowano płace.

Grupa McLaren była zmuszona wysłać część swojego zespołu na urlop, w ramach szerszych działań mających na celu obniżenie kosztów funkcjonowania w związku z pandemią COVID-19. Działania te mają na celu ochronę miejsc pracy w krótkoterminowej perspektywie, aby zapewnić naszym pracownikom możliwość powrotu do pracy w pełnym wymiarze wraz z ponownym ożywieniem gospodarki.

Przewidywany czas urlopu to dwa miesiące. Na koniec maja pracownicy mają powrócić na swoje stanowiska. Członkowie zespołu, których nie obejmie urlop otrzymają zaś zredukowane wynagrodzenie za trzy miesiące. Środki zaoszczędzone w ramach cięć zagwarantują wypłaty pensji pracownikom niższego szczebla. McLaren w swoim oświadczeniu podał także, że obaj kierowcy sami zgłosili się do kierownictwa, kiedy tylko poznali plany redukcji płac.

Przypomnijmy, że Grupa McLaren to nie tylko zespół wyścigowy, ale także produkcja samochodów drogowych i gałąź nauk stosowanych. Pracownicy będący częścią Projektu Pitlane, który ma za zadanie wspomóc walkę z koronawirusem, nie są objęci urlopami.

Źródło: skysports.com



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *