
Sezon 2025 jest przełomowy dla Samiego Pajari, który po raz pierwszy rywalizuje w pełnym cyklu Rajdowych Mistrzostw Świata w najwyższej kategorii Rally1. Dla fińskiego kierowcy pierwsza część roku była czasem nauki i zbierania doświadczenia za kierownicą Toyoty, ale teraz nadszedł moment, w którym liczą się także wyniki.
Choć Pajari dopiero poznaje realia startów w topowej klasie WRC, jego rówieśnik Oliver Solberg narzucił wysokie tempo, zwyciężając w lipcu w Estonii podczas swojego debiutu w Toyocie Rally1. Solberg miał już wcześniejsze doświadczenie w tej kategorii, jednak jego sukces dodatkowo podniósł oczekiwania wobec Pajari.
Pajari ma już za sobą kilka obiecujących startów. Najlepsze wyniki to czwarte miejsce w Rajdzie Kenii oraz piąta lokata w Finlandii. Obecnie sezon wkracza w decydującą fazę – do rozegrania pozostało pięć rund, w tym najbliższy Rajd Paragwaju i późniejszy Rajd Chile.
Zobacz też: Kajetanowicz zachwycony atmosferą! „Paragwaj na to zasłużył”

Fiński kierowca zdaje sobie sprawę, że potrzebuje przynajmniej jednego przełomowego wyniku lub kilku mocnych występów, aby zapewnić sobie silną pozycję w negocjacjach kontraktowych na przyszły rok.
Rajd Paragwaju – wyrównane szanse dla wszystkich
Dla Pajari szczególną okazją jest nadchodzący Rajd Paragwaju, który zadebiutuje w kalendarzu WRC. Nowa lokalizacja oznacza, że nawet najbardziej doświadczeni zawodnicy nie mają przewagi związanej ze znajomością trasy.
Jak podkreśla sam kierowca:
„Paragwaj będzie dla wszystkich zupełnie nowym miejscem, a ja lubię, kiedy mamy nowe etapy lub zupełnie nowe zawody: czuję się wtedy bardziej równy, bo wszyscy startują z tej samej pozycji”.
Pajari liczy na to, że równe warunki pozwolą mu wykorzystać swoje umiejętności i powalczyć o wynik, który zwróci uwagę zespołów.
Optymizm przed południowoamerykańską częścią sezonu
Po dobrym tempie zaprezentowanym w Finlandii fiński kierowca z optymizmem patrzy na kolejne starty:
„Po tempie, jakie osiągnęliśmy w Finlandii, mamy dobre przeczucia, co daje nam solidną podstawę do pracy przed kolejnymi dwoma rajdami – mimo że będą one miały nieco inny charakter”.
Według pierwszych informacji od organizatorów odcinki w Paragwaju nie powinny być ekstremalnie wymagające, co może sprzyjać płynnej i czystej jeździe.
Sami Pajari ma przed sobą ogromną szansę, by udowodnić swoje możliwości w WRC. Nowy rajd, brak przewagi rywali i świeżo zdobyte doświadczenie sprawiają, że Paragwaj może okazać się przełomowym momentem w jego karierze.
Źródło: rallyjournal.com