Meeke przeprasza Citroena za swoje słowa!
Kierowca Toyota Gazoo Racing przeprasza publicznie zespół Citroena za zarzuty, jakie wystosował wobec francuskiej ekipy w czasie trwania Rajdu Meksyku. Kris Meeke w czasie sobotniej rywalizacji objął prowadzenie w klasyfikacji, ponieważ Sebastien Ogier przebił oponę. Strata Mistrza Świata została jednak zminimalizowana. To wszystko z powodu czerwonej flagi wywieszonej na odcinku specjalnym. Spowodował ją partner zespołowy Francuza – Esapekka Lappi. Fin obrócił się na trasie i jego położenie zostało określone jako niebezpieczne.
Ogierowi został nadany czas gorszy od Krisa o 22,4 sekundy. To pozwoliło mu utrzymać się na drugiej lokacie. Na kolejnym oesie Meeke sam przebił oponę oraz uszkodził zawieszenie, po czym spadł w tabeli. Oes odwołano mimo tego, że wcześniej dwa samochody z powodzeniem ominęły C3 WRC należące do Lappiego, a sam kierowca nie prosił o czerwoną flagę. Wręcz przeciwnie, nacisnął przycisk „OK”. Kris na mecie wspomniał o „politycznych i nieczystych zagrywkach Citroena”. Po zakończeniu rajdu w jego social mediach pojawił się film z przeprosinami.
Kris Meeke
„Naprawdę chcę z całego serca przeprosić wszystkich członków zespołu Citroena. Nie powinienem był używać zwrotu „brudne gierki”. Będąc w centrum wydarzeń, ze wszystkimi czynnikami wokół, ciężko było zrozumieć, co się stało. Szczerze przepraszam.”
Ostatecznie Meeke ukończył Rajd Meksyku na piątym miejscu, podczas gdy Sebastien Ogier wygrał całą imprezę. Mistrz Świata jest teraz na drugim miejscu w klasyfikacji WRC. Liderem pozostaje Ott Tanak. Brytyjczyk utrzymuje za to czwartą lokatę. Między nim i Ogierem znajduje się jeszcze Thierry Neuville.
