GSMPWYŚCIGI GÓRSKIE

Waldemar i Grzegorz liderami po Korczynie – imponujące otwarcie GSMP w Kluza Racing Team

Waldemar i Grzegorz liderami po Korczynie – imponujące otwarcie GSMP w Kluza Racing Team

Miniony weekend przyniósł jedną z najcenniejszych inauguracji sezonu w całej sportowej historii Kluza Racing Team. Podczas jubileuszowego, 20. Wyścigu Górskiego Prządki (5-7 maja 2023), do rywalizacji stanęli dwaj przedstawiciele wyścigowej rodziny z Wieliczki i obaj bracia zabrali z Korczyny imponującą kolekcję zwycięstw i pucharów, a co najważniejsze bogaty dorobek punktowy. Przez dwa dni, walczyli w aż czterech wyścigowych cyklach – z krajową czołówką Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski oraz w międzynarodowym składzie FIA CEZ Mistrzostw Europy Strefy Centralnej, FIA IHC Międzynarodowym Pucharze FIA w Wyścigach Górskich oraz w Mistrzostwach Słowacji MMSR PAV.

Tak wyjątkowe połączenie, sprawiło, że do inauguracji polskiego sezonu, stanęło ponad 80 zawodników. W zespole Kluza Racing Team, jako pierwszy na trasę ruszył Grzegorz Kluza, zgłoszony w Renault Clio 2 Sport. Starszy z braci rywalizował w klasie 5b, gdzie miał aż ośmiu rywali oraz w Grupie 5, która była jedną z najliczniej obsadzonych w całym tegorocznym wyścigu. Jeszcze więcej konkurentów miał wśród kierowców samochodów z napędem na jedną oś.

Waldemar Kluza tym startem wracał do pełnego programu w wyścigach górskich, a mimo tego, że w Mitsubishi Lancerze Evo AMS pojawił się gościnnie w zeszłorocznym Wyścigu Górskim Limanowa, to teraz był to debiut w walce o wysoką stawkę. Kibice z dużymi nadziejami czekali na powrót Mistrza Polski GSMP 2017, a Waldemar Kluza nie zawiódł tego zaufania. Do dyspozycji otrzymał samochód, w którym największe po największe sportowe sukcesy sięgał wcześniej Szymon Łukaszczyk i z powodzeniem wykorzystał wielki potencjał konstrukcji ze stajni AMS Stopka Race & Rally Car Service.

Efekt, to cztery wygrane podjazdy, w tym trzy wyścigowe (odpowiednio jeden i dwa w sobotę i w niedzielę), dwie wygrane rundy i komplet punktów wywieziony z Korczyny. To kolejny wyścigowy weekend zakończony podwójnym zwycięstwem, ale ten sukces nie przyszedł łatwo – czasami różnicą zaledwie setnych części sekundy. Od sobotniego poranka zaciętą rywalizację toczyło dwóch kierowców Mitsubishi Lancerów Evo – Waldemar Kluza i Grzegorz Rożalski, którym kroku najskuteczniej byli w stanie dotrzymać rywale w bolidach. Ich najbardziej zacięta walka, to różnica zaledwie 0,079 sekundy (na mecie drugiego niedzielnego podjazdu wyścigowego). Gdy nad trasą pojawiał się deszcz, to do głosu dochodziło ogromne doświadczenie Waldemara Kluzy i w tych momentach budował największą przewagę. Finalnie w sobotę wygrał z łączną przewagą 1,654, a w niedzielę o 0,274 sekundy. Taki wynik nie tylko zapewnił mu zwycięstwo w klasyfikacji generalnej w Polsce i w Słowacji (rundy w sobotę i niedzielę), ale także triumf w całej stawce FIA CEZ i FIA IHC (w łącznej stawce samochodów z nadwoziem otwartym i zamkniętym). Waldemar Kluza zdobył w miniony weekend najcenniejsze trofea, ale to z pewnością nie ostatni zacięty pojedynek duetu Kluza – Rożalski w GSMP 2023.

Nie mniejsze emocje zapewnił zespołowi Grzegorz Kluza, który z podjazdu na podjazd piął się w stawce Grupy 5. W każdym kolejnym przejeździe poprawiał swój rezultat, systematycznie urywając cenne sekundy. Sezon rozpoczął 8. czasem w pierwszym treningu, ale w podjazdach wyścigowych był blisko czołowej trójki w grupie. Bilans dnia to trzecie miejsce w Mistrzostwach Słowacji (Grupa 5) i świetne drugie miejsce w GSMP (Klasa 5b). Dobra passa nie opuściła go także w niedzielę, a w tej rywalizacji jeszcze ważniejsza okazała się powtarzalność tempa. Trzeci i czwarty w podjazdach wyścigowych, wykazał się największą regularnością, czym zapewnił sobie drugie miejsce w stawce – zdobywając drugi stopień podium we wszystkich czterech cyklach. Do sportowego dorobku dołożył jeszcze najcenniejsze dla siebie trofeum – zwycięstwo w Klasie 5b. Dzięki wywalczeniu aż 14 punktów, awansował na pierwsze miejsce, w klasie, w której walczyć będzie o mistrzostwo Polski.

Z Korczyny zespół zabrał bogaty komplet pucharów i piękne wspomnienia. Podczas drugiego weekendu wyścigowego (10. Wyścig Górski Magura Małastowska – 16-18 czerwca) barw Kluza Racing Team, będzie broniło dwóch liderów w punktacji GSMP 2023.

 

Miniony weekend był pracowity także dla najmłodszego z reprezentantów zespołu. Alan Kluza stanął do rywalizacji w drugiej rundzie Rotax Max Challange Poland 2023. Podobnie, jak w Korczynie, deszczowa pogoda nad Torem Słomczyn, też dawała się zawodnikom we znaki. Alan rozpoczął sobotnią część zawodów dobrym tempem, od dwóch z trzech sesji treningowych ukończonych w czołowej trójce. Czasówka to kolejny wysoki wynik w TOP4. W początkowej fazie wyścigu plasował się w czołowej trójce, ale przygoda z piątego okrążenia, zepchnęła zawodnika KRK Racing, na siódme miejsce.

Drugi wyścig okazał się jeszcze bardziej pechowy, a na mokrym torze nie brakowało pułapek. Po najechaniu na jedną z nich, Alan znalazł się poza drogą i nie miał szansy poprawić swojej pozycji – w wynikach końcowych 18. miejsce. W takich momentach najlepiej widać wolę walki, a Alan szybo zabrał się do odrabiania strat. W niedzielę, przy lepszych warunkach konsekwentnie piął się w klasyfikacji i linię mety przeciął jako trzeci.

Największe emocje, przyniósł jednak finałowy bieg, w którym Alan prowadził, przez znaczną część dystansu i prezentował jedną z najwyższych regularności w stawce. Cały czas mocno atakowany, dzielnie walczył do ostatniego metra, a finalnie uległ głównemu rywalowi, różnicą 0,133 sekundy. Za drugie miejsce zdobył bardzo cenne punkty. Weekend w Słomczynie zakończył na piątym miejscu (z dorobkiem 47 punktów), a w klasyfikacji sezonu awansował na siódme miejsce (75 punktów).

 

Waldemar Kluza

Dni mijają, a emocje jeszcze nie opadły. To był najlepszy powrót, jaki mogliśmy sobie wymarzyć. Wyjeżdżaliśmy z Korczyny z satysfakcją ciężkiej, ale dobrze wykonanej pracy. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz czułem taką satysfakcję z jazdy. Warunki mieliśmy zmienne, ale na każdym podjeździe podjęliśmy rękawice, więc ciesze się, że mimo dłuższej przerwy, wróciłem z takim rezultatem. Samochód spisał się perfekcyjnie i mimo że momentami naprawdę ciężko było okiełznać tą bestie, to myślę, że coraz lepiej się dogadujemy. Już nie mogę doczekać się startu w Małastowie, ponieważ zadanie to jeszcze mocniej podkręcić tempo. Gratulacje dla całej stawki, a zwłaszcza dla Grzegorza Rożalskiego, bo był wymagającym rywalem, a ta walka dała nam wiele satysfakcji. Wiem, że czeka nas więcej takich pojedynków.

Ekipa AMS Stopka perfekcyjnie przygotowało samochód i miałem do dyspozycji doskonałe warunki, żeby sięgnąć po to podwójne zwycięstwo. Podziękowania dla Marcina Stopki, Szymona Łukaszczyka i całej ekipy, a osobne gratulacje dla Grzegorza, bo to najlepsze rozpoczęcie sezonu w naszym zespole.

Osobne podziękowania dla kibiców, bo tak pozytywnego przyjęcia i tylu przybitych „piątek” się nie spodziewałem. Dziękuje za doping w Korczynie i widzimy się w Wyścigu Magura!

 

Grzegorz Kluza

Pierwsze, co przychodzi mi na myśl o podsumowaniu weekendu to twierdzenie, że odczarowałem Korczynę. Różne mam wspomnienia z tym wyścigiem, ale trudno będzie przebić wydarzenia z tej edycji. Rozpoczynałem ten sezon z dużymi nadziejami, a zakończyłem z ogromną satysfakcją. Przed Magurą prowadzę w klasie, więc stawka walki rośnie. Oprócz jednego małego problemu przed drugim sobotnim treningiem, nie mieliśmy żadnych przygód.

Stawka była wyrównana i szybka, więc wynik cieszy tym mocniej. Łatwo nie będzie utrzymać prowadzenia, ale będziemy walczyć. Start w Korczynie dał mi dużo pozytywnej energii i z takim nastawieniem w czerwcu wracamy na trasę. Dzięki QUATTRO SERVIS, HIGH-TEC, wszystkich sponsorów, całego zespołu oraz kibiców, za pracę i wsparcie.

Głównymi partnerami zespołu Kluza Racing Team w sezonie 2023 są: ROWE Motor Oil, Stalco, Jania Construction, GT-Bergmann i AutoCzesciValdi.pl

Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *