F1GP Australii

Kierowcy AlphaTauri zadowoleni z awansu do Q2 w Melbourne

Kierowcy AlphaTauri zadowoleni z awansu do Q2 w Melbourne

Scuderia AlphaTauri nie rozpoczęła tego sezonu F1 w sposób, na jaki mieli nadzieję jeszcze przed testami w Bahrajnie. Pierwsze dwa weekendy F1 dla ekipy z Faenzy były dosyć rozczarowujące. Jedynie Yuki Tsunoda zdołał się raz przebić do sesji Q2 w Bahrajnje. Ta sztuka nie udała się nowemu kierowcy w tym sezonie, Nyck’owi de Vries.

Dzisiaj jednak bolid włoskiej ekipy spisywal się dużo lepiej, dzięki czemu oba bolidy zdołały zaliczyć awans do Q2. Yuki Tsunoda przez chwilę nawet był w czołowej dziesiątce drugiej sesji kwalifikacyjnej, ale ostatecznie swoje dzisiejsze zmagania zakończył na P12.

Yuki Tsunoda:

Kwalifikacje były dobre, dobrze zbudowaliśmy tempo w trakcie weekendu i zmaksymalizowaliśmy osiągi. Q1 było w porządku i skończyliśmy na P15, ale byliśmy w stanie zrobić kolejny krok na każdym okrążeniu. W Q2 planowaliśmy zrobić dwa szybkie okrążenia, ale niestety niewystarczająca ilość paliwa uniemożliwiła mi ukończenie drugiego okrążenia. Biorąc pod uwagę, że miałem tak naprawdę tylko jedno okrążenie, jestem zadowolony z tego i wzrostu wydajności mojego zespołu. Nie mogę się doczekać jutrzejszego wyścigu. Niestety nie przeprowadzaliśmy żadnych testów tempa wyścigowego, ale będziemy dążyć do wydobycia maksimum z samochodu, aby móc zdobyć punkty.

Nyck De Vries również może zaliczyć swój występ do udanych. Co prawda nie udało mu się pokonać swojego partnera zespołowego, ale zrobił krok do przodu i awansował po raz pierwszy w nowym zespole do sesji Q2.

Nyck de Vries:

To były pozytywne kwalifikacje i miło jest dostać się do Q2, zwłaszcza dzięki nowym ulepszeniom, które wprowadziliśmy w ten weekend. Zmieniające się warunki były dość trudne, szczególnie w przypadku rozgrzewania opon, a podczas ostatniego przejazdu w Q2 nie dostosowaliśmy się wystarczająco do tego, co trzeba było zrobić. Przyczepność opon nadal się poprawiała, ale wraz z ewolucją toru doszło do niewielkiego spadku osiągów w miejscu, w którym trzeba było upewnić się, że opony są gotowe na ostatnie okrążenie. Jestem trochę rozczarowany, ponieważ nie udało nam się zoptymalizować ostatniego przejazdu, ale ogólnie to była udana sesja. Nie mieliśmy zbyt wielu okazji do przetestowania naszych długich przejazdów, ale nie mogę się doczekać ścigania i mam nadzieję, że zdobędę punkty.

 



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *