
Tymek Kucharczyk udowodnił, że przerwa wakacyjna nie wpłynęła na jego formę. Polski kierowca rozpoczął weekend na Red Bull Ringu od zdobycia pole position w kwalifikacjach, a następnie we wszystkich trzech wyścigach finiszował na podium. Dzięki temu utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej Euroformula Open Championship.
Już w piątek podczas dwóch sesji treningowych Kucharczyk pokazał świetne tempo. Był najszybszy w obu przejazdach, co dało mocny sygnał rywalom, że w Austrii będzie liczył się w walce o najwyższe lokaty.
Pole position i start z czwartej pozycji
Sobota rozpoczęła się od kwalifikacji, w których Tymek wywalczył swoje piąte pole position w sezonie. Jednak mimo najlepszego czasu, Polak wystartował do pierwszego wyścigu z czwartego pola. Była to kara za testy odbywane z zespołem na Red Bull Ringu w czerwcu, co zgodnie z regulaminem nie było dozwolone w trakcie sezonu. Zespół świadomie podjął tę decyzję, aby Kucharczyk mógł lepiej poznać tor, na którym wcześniej nie startował.
Walka o podium w sobotnim wyścigu
Pierwszy wyścig był dla młodego kierowcy pełen emocji i zaciętej rywalizacji. Kucharczyk umiejętnie wykorzystał okazje do wyprzedzania i zakończył rywalizację na trzecim miejscu. Zdobyte punkty były niezwykle cenne w kontekście mistrzostw, a priorytetem było dowiezienie stabilnego wyniku.
Dwa trudne wyścigi w niedzielę
Do dwóch niedzielnych wyścigów Tymek ruszał odpowiednio z czwartej i szóstej pozycji. Każdy z nich wymagał od niego dużej cierpliwości oraz strategicznego podejścia. Polak wielokrotnie toczył pojedynki z bezpośrednimi rywalami w walce o tytuł, jednak zachował chłodną głowę i dowiózł dwa kolejne trzecie miejsca.
Obrona pozycji lidera przed Barceloną
Trzy podia w Austrii pozwoliły Kucharczykowi utrzymać prowadzenie w klasyfikacji generalnej sezonu. Do końca rywalizacji pozostały jeszcze dwie rundy, a najbliższa odbędzie się na torze Circuit de Barcelona-Catalunya już za dwa tygodnie.
Po weekendzie Tymek nie krył satysfakcji:
“To był wymagający weekend dla nas, podczas którego musieliśmy walczyć nie tylko o zwycięstwa w wyścigach, ale przede wszystkim o punkty do mistrzostw. Runda stała pod znakiem wielu pojedynków i szacowania ryzyka, które można podjąć wobec rywali, aby nie przekreślić wysiłku włożonego w ten weekend. Myślę, że możemy być zadowoleni z tego, jak sobie poradziliśmy. Wyjeżdżamy z pięknego Red Bull Ringu na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej, którego będziemy bronić dalej w Barcelonie. Dziękuję za ogromne wsparcie przed telewizorami oraz wszystkim polskim kibicom na torze! Było Was widać i słychać, Wasz doping pozwolił dać z siebie 100%. Dziękuję za wsparcie moim partnerom: porównywarce ubezpieczeń Mubi, ORLEN Akademia Motorsportu i Polski Związek Motorowy, Brink Bev, producent napoju Brainer. The brain drink oraz firmie technologicznej iteo.” – podsumował weekend Tymek Kucharczyk.