TERENOWE

Załoga ORLEN Team zakończyła trzeci etap Abu Dhabi Desert Challenge na pierwszej pozycji!

Kuba Przygoński i Timo Gottschalk zakończyli trzeci etap Abu Dhabi Dessert Challenge z pierwsza lokatą. Jednocześnie załoga ORLEN Team utrzymała czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. Tuż za Przygońskim i Gottschalkiem uplasował się Stephane Petehansel (MINI John Cooper Works Rally) tracąc do zwycięzców 2:19 minuty, a na trzecim miejscu rajd zakończył Khalid Al Qassimi (Peugeot 3008 DKR) z czasem gorszym o 3:57 minuty.

Dzisiejszy wynik zapewnił Przygońskiemu
i Gottschalkowi zwycięstwo. Zawodnicy mieli bardzo dobre tempo, co pozwoliło im dogonić i prześcignąć Petera Hanzela i Al Qassimiego oraz nadrobić wcześniejsze straty. Początek zmagań w zawodach
był bowiem dla zawodników Orlen Team trudny.
W pierwszym etapie 5 km przed metą w MINI Buggy urwała się półoś, przez co załoga straciła prowadzenie.
Z kolei wczoraj Przygoński i Gottschalk stracili drzwi i jechali bez nich prawie cały odcinek. Dziś samochód sprawował się bez zarzutu, co pomogło zawodnikom osiągnąć bardzo dobry wynik.

– Mieliśmy dosyć trudne, miękkie wydmy, a później przepłaszczenia, gdzie się bardzo szybko jechało – ok. 190 na godzinę. Na 160 kilometrze dogoniliśmy Hanzela i Al Qassimiego i jechaliśmy z nimi już
do końca. Ostatnie 10 kilometrów przed metą ścigaliśmy się już tylko z Al Qassimim. To był fajny odcinek. Bardzo się cieszymy, że wszystko dzisiaj dobrze zadziałało i wygraliśmy. Jutro będziemy otwierali trasę i będziemy jechali jako pierwsi, co będzie dla nas trudniejsze, bo dużo łatwiej się jedzie po śladach. Musimy się skoncentrować, żeby te dwa ostatnie dni rajdu dobrze pojechać
i nadrobić stratę z pierwszego dnia – powiedział Kuba Przygoński, zawodnik Orlen Team.

Wtorkowy etap Abu Dhabi Desert Challenge był najdłuższy i liczył ponad 297 km. Finałowy odbędzie się w czwartek. Jutro załoga Orlen Team otwiera trasę czwartego etapu.

Wybrane dla Ciebie