F1

Orlen domaga się wyjaśnień od Williamsa

Rzecznik PKN Orlen przekazała na Twitterze że będzie się domagał wyjaśnień od ROKiT Williams Racing w związku z wycofaniem Roberta Kubicy z GP Rosji.

Robert Kubica z pewnością nie zaliczy GP Rosji do grona swoich łatwiejszych wyścigów. Przez cały weekend w Soczi pozostawał bardzo niezadowolony ze swojego samochodu, co otwarcie przyznawał w wywiadach. W niedzielę po starcie, w trakcie którego wyprzedził swojego zespołowego kolegę, został ściągnięty do boksów podczas wyjazdu na tor pierwszego Samochodu Bezpieczeństwa. Tam mechanicy zmienili jego opony na twardą mieszankę, a podczas kolejnego pit stopu w trakcie tej samej neutralizacji została mu ona ściągnięta. Z taką, dość przewrotną strategią, miał kontynuować jazdę.

Na dwudziestym dziewiątym okrążeniu w zakręcie numer osiem George Russell stracił kontrolę nad swoim bolidem i uderzył w bandę. Brytyjczyk powiedział potem, że był wtedy już tylko pasażerem swojego samochodu, a ekipa nadal bada przyczyny takiego zachowania bolidu z numerem 63.

Tuż po tym zdarzeniu na tor po raz kolejny wyjechał Samochód Bezpieczeństwa, a zespół powiadomił Kubicę, że wycofują się z rywalizacji. I zgodnie z tym, kierowca zjechał do boksu na dwudziestym ósmym okrążeniu. Znajdował się wtedy na szesnastej, ostatniej pozycji. W rozmowie z Eleven Sports Polak wyznał, że tak naprawdę nie wie dlaczego został ściągnięty do boksu. Przyznał także, że już od piątku w bolidzie były problemy z utrzymaniem obrotów na pożądanym poziomie. Do niedzieli ekipie udało się jedynie poprawić sytuację, a nie całkowicie ją rozwiązać.

Nie wiem dokładnie jaki jest powód wycofania. Po czterech okrążeniach w piątek powiedziałem, że coś jest nie tak z bolidem, bo zachowywał się bardzo dziwnie. Do niedzieli nic nie zostało zrobione. Moim jedynym celem było ukończenie wszystkich wyścigów, a tego niestety nie uda mi się zrobić. Szkoda, że przynajmniej tego nie uda się osiągnąć.

Ostatecznie głos zabrał przedstawiciel samego Williamsa. Oświadczył on, że zespół wycofał Kubicę, by oszczędzić części, ponieważ nie mieli szans na punkty w tym wyścigu.

„I właśnie z tego powodu PKN Orlen będzie domagał się wyjaśnień od Williamsa. Chodzi o zapisy umowy pomiędzy polską firmą a zespołem F1. Według nich Kubica może zostać wycofany z wyścigu tylko w przypadku choroby, nagłej awarii czy innych tego typu zagrożeń. Katalog możliwych scenariuszy nie przewiduje jednak wycofania z powodu oszczędzania części.

Orlen czekać będzie więc na informacje od Williamsa, a jeśli te okażą się niepomyślne będzie domagał się rekompensaty. Logo polskiej firmy widnieje na bolidach Williamsa, a więc ich obecność na torze przekłada się na promowanie marki.” – podaje RMF24

Źródło: RMF24.PL



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *