RAJDYWRC

Zawodnicy i zespoły WRC chcą powrotu Rajdu Monzy w przyszłości

Zawodnicy i zespoły WRC chcą powrotu Rajdu Monzy w przyszłości

Przed rozegraniem ostatniej rundy sezonu tegorocznych Rajdowych Mistrzostw Świata w powietrzu było czuć masę niepewności. Czy Monza jest dobrym wyborem? Czy poradzi sobie jako runda WRC? A co najważniejsze, czy poradzi sobie jako finałowa runda sezonu? Na szczęście dla organizatorów wszystko poszło dobrze, a my byliśmy świadkami świetnego rajdu. Po weekendzie o odczucia co do Rajdu Monzy 2020 zapytano wiele osób ze świata rajdów. Na początek zacznijmy od tegorocznego mistrza Świata – Sébastiena Ogiera.

Sébastien Ogier dla DirtFish:

„W pewnym momencie my również mieliśmy takie myśli. „Czy to będzie wystarczająco dobre? Czy będzie to wystarczająco wymagające na rundę Mistrzostw Świata?” Teraz już wiem, że muszę pogratulować organizatorom, wszystkim tym, którzy doprowadzili do powstania tej imprezy i dali nam szansę rywalizacji. Ponieważ już po rajdzie muszę przyznać, że był to bardzo wymagający weekend.”

Wybrane dla Ciebie

Siedmiokrotny mistrz Świata przyznał również, że bardzo chciałby aby Monza zagościła również w następnych latach w kalendarzu.

Sébastien Ogier dla DirtFish:

“Mieszanka jazdy po torze wraz z pięknymi odcinkami w górach tworzy dla nas wielkie wyzwanie. Moim zdaniem jest to materiał na rundę Mistrzostw Świata. Więc dlaczego nie miałaby wrócić w przyszłości? Jeśli organizatorzy dostaliby więcej czasu na przygotowanie, mogłoby być jeszcze lepiej. Może jedynie sekcje szutrowe były w złym stanie na koniec weekendu, ale jedynym słowem jakie mam w głowie dla organizatorów to „gratulacje”.

Myślę, że dali z siebie wszystko. Oczywiście były problemy z sekcjami szutrowymi, ale nikt nie mógł przewidzieć, że przez cały weekend będzie taka pogoda. Praktycznie cały tydzień były tu jakieś opady. […] Jeśli mielibyśmy tu kiedyś powrócić, to jest małe miejsce do popraw. Wiadomo, zawsze może być lepiej. Jednak jak na pierwszy raz było bardzo dobrze. Jestem przekonany, że jest tu wystarczający potencjał aby tu powrócić i zrobić to jeszcze lepiej.

Mieliśmy szansę zakończyć sezon w bezpieczny sposób. Wszystkie zasady „bańki” były przestrzegane i respektowane, więc dlaczego nie mielibyśmy tu wrócić w przyszłości z ogromną ilością kibiców?”

Wiemy, że brzmi to trochę nierealnie ale, nawet sam Andrea Adamo zgodził się ze słowami Ogiera.

Andrea Adamo dla DirtFish:

„Cholera! To nie zdarza się zawsze, ale wyjątkowo w tym temacie zgadzamy się z nim!

Jest wiele rzeczy, które można zrobić z tą imprezą. Organizatorzy stworzyli coś fajnego w bardzo krótkim czasie. Pomyślcie sobie o możliwości przyjazdu tutaj z widzami, gośćmi i całą resztą. Można z tą imprezą zrobić masę rzeczy. Z jednej strony można dzięki niej usprawiedliwić miliony, które nasi producenci pakują w ten sport. Możemy również dzięki temu stworzyć wielkie zainteresowanie tego typu zawodami. […]

Więc chciałbym to powiedzieć, ale nie chcę aby to zabrzmiało jakbym był członkiem jakieś wymyślonej, włoskiej mafii. Dziękuję wszystkim za możliwość dokończenia sezonu. Moim zdaniem była to świetna opcja zakończenia sezonu. Dziękuję za całą pracę jaką wykonaliście.”

Podobne zdanie ma również pilot Ogiera: Julien Ingrassia.

Julien Ingrassia dla DirtFish:

“Zdaję sobie sprawę ilu ludzi pracuje na to aby stworzyć taką imprezę i chciałbym im bardzo pogratulować. Wszystko wyszło dobrze, zrobili to tak jak należy. Muszę przyznać, że trochę dziwnie jechać jeden dzień w jedną stronę odcinka, a na drugi dzień w przeciwną. Ustawianie szykan, wszelkich sygnalizatorów, nawet w nocy i ciężkich warunkach. Nie popełnili ani jednego błędu, więc muszę przyznać, że zrobili świetną robotę.”


Źródło informacji: https://dirtfish.com
Więcej o WRC na naszym portalu przeczytacie tutaj – KLIK!



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *