Wygrany odcinek miejski i cenny w doświadczenia pierwszy dzień zmagań Rajdu Rzeszowskiego dla Marczyka
Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk ukończyli pierwszy dzień rywalizacji w Rzeszowie na piątej pozycji w klasyfikacji generalnej rajdu, zajmując jednocześnie czwartą lokatę wśród załóg zgłoszonych do cyklu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.Załoga ŠKODA Polska Motorsport w dobrych nastrojach pożegnała pierwszy dzień rywalizacji, wygrywając odcinek miejski w centrum Rzeszowa. Na pozostałych czterech próbach, rozgrywanych w okolicach stolicy Podkarpacia, Mikołaj i Szymon zbierali cenne doświadczenie, konsekwentnie szukając kompromisu pomiędzy szybkim i rozważnym pokonywaniem odcinków specjalnych. Systematyczne zwiększanie tempa pozwoliło również uzyskać trzeci czas na drugim przejeździe kultowej dla Rajdu Rzeszowskiego próby Lubenia.
Jutrzejsza walka to 93 kilometry oesowe, podzielone na sześć odcinków specjalnych. Każdą z dwóch pętli rozpocznie próba Pstrągowa (26,00 km), po której załogi udadzą się na Brzeziny (8,62 km) oraz Zagorzyce (12,12 km). Zwycięzców poznamy w okolicach godziny 16:00, a ceremonię mety na rynku w Rzeszowie zaplanowano na 17:30.
Pierwsza pętla była dla nas trudna i wymagająca. Za pierwszym razem na tych odcinkach specjalnych ciężko jest naciskać, jednak podczas drugich przejazdów byłem zadowolony z naszego postępu. Wygraliśmy odcinek miejski, co bardzo cieszy, natomiast jutrzejszy dzień to bardzo wymagające zadanie. Czekają nas trudne warunki pogodowe i długie odcinki specjalne ze zmiennymi rytmami. Myślę, że wrócimy do bazowej strategii poznawania Rajdu Rzeszowskiego. Chciałbym wyciągnąć jak najwięcej wniosków, tak żebyśmy w przyszłości byli mądrzejsi i szybcy od startu do mety. Dziękuję wszystkim za kibicowanie, jutro postaram się wykonać swoją pracę tak dobrze, jak tylko potrafię. Czuję Wasze wsparcie na odcinkach specjalnych, do zobaczenia!
Szymon Gospodarczyk :
Dzisiejsze zmagania zakończyliśmy wygraną na odcinku miejskim i bardzo się cieszymy, ponieważ dodało nam to większej wiary w siebie. Przy trasie w centrum Rzeszowa stało wielu kibiców, myślę, że wszystkim podobała się nasza jazda. Rajd jest bardzo trudny dla debiutantów, dla Mikołaja był to ciężki dzień. Potrzeba trochę czasu, aby to wszystko zrozumieć. Drugi przejazd Lubenii daje powody do zadowolenia, ponieważ pokonaliśmy go czysto i szybkim tempem. Prognozy pogody zapowiadają ciężkie warunki, które będziemy na bieżąco śledzić, a rano podejmiemy decyzje co do setupu.
