AKTUALNOŚCIRajd BarbórkaRAJDY POZOSTAŁE

Krzysztof Hołowczyc na Barbórce wystartuje elektryczną Fiestą o mocy 600KM

Krzysztof Hołowczyc na Barbórce wystartuje elektryczną Fiestą o mocy 600KM

Krzysztof Hołowczyc na Barbórce wystartuje w pełni elektrycznym samochodem. Elektryk zbudowany na bazie Forda Fiesty dysponuje mocą 600KM. Zapytaliśmy mistrza o tę konkretną konstrukcję oraz o serwowaną nam ostatnio wizję elektrycznego motorsportu.

Krzysztof Hołowczyc:

„Dostałem zaproszenie do projektu, który zafunkcjonuje pierwszy raz w Polsce. Realizowane są różne pomysły samochodów elektrycznych, ale taki jest kierunek aprobowany przez FIA. Samochód, którym pojadę na Barbórce, to bardzo profesjonalna maszyna. Do dyspozycji mamy ogromną moc, bo 650KM i 1000Nm, przełożone na napęd na cztery koła. Będzie pożerać asfalt.

To mój pierwszy kontakt z takim profesjonalnym samochodem elektrycznym. Oczywiście miałem już okazje jeździć innym elektrykami, ale tym razem będzie to duże przeżycie i cieszę się ,że będę mógł zaprezentować możliwości tego samochodu w rajdowych warunkach. Były już pewne próby w Rydze, gdzie dostrajano go do toru. Manfred pokonał tym samochodem ponad 1000KM, także potwierdza to, że auto jest naprawdę bardzo sprawne. Zobaczymy.

Nie ukrywam, że czuje pewien stres, bo jest to zupełnie coś innego. Nie ma biegów, włączasz tylko DRIVE, przebijasz łopatkę do przodu, bądź do tyłu, a cała reszta jest już zrobiona przez silniki elektryczne.”

Jaka oceniasz przyszłość. Czy elektryczne samochody zdominują niebawem motorsport?

„Jest to przyszłość, od której nie mamy już raczej odwrotu. W tę stronę patrzę. Już teraz spoglądając, którzy zawodnicy, a w zasadzie które zespoły idą w tym kierunku… Volkswagen powiedział, że kończy z motorsportem ze spalinowymi silnikami. To jest poważny znak dla wszystkich. Myślę, że każdy kto go obserwuje wie, że inne zespoły będą się mocno zastanawiały czy wystawiać samochody spalinowe.

Opcją są jeszcze hybrydy, bo będzie zawsze można się wytłumaczyć, że ta emisja spalin jest znacznie mniejsza w aucie hybrydowym, ale jednak ciągle jest tam silnik spalinowy. Myślę, że ta era samochodów elektrycznych nadchodzi i nie należy się na to obrażać. Jest wiele opinii, że to już nie ten dźwięk, nie ta frajda, ale myślę, że Formuła E, którą obserwujemy… było to coś co miało zastąpić Formułę 1. Jeszcze FE tych emocji nie daje, ale widzę, że jest coraz lepiej. Coraz więcej się dzieje w tym sporcie.

Myślę,że to samo trafi do innych dyscyplin: do rajdów, rallycrossu itp. Jestem ciekawy, jak to będzie z moimi ukochanymi samochodami – cross country, bo jednak trzeba w nich przejechać kilkaset kilometrów po wydmach. Czy te baterie będą dawały radę.”

Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *