ERCRajd WęgierRAJDY

Oliver Solberg unika kary za złamanie regulaminu!

Oliver Solberg unika kary za złamanie regulaminu!

Rajd Węgier 2020 nie obył się bez kontrowersji. Do stewardów spłynęło wiele protestów przeciwko temu, jak po złapaniu kapcia zachował się Oliver Solberg. Wnioski dotyczą sytuacji, jaka miała miejsce w trakcie sobotniej, popołudniowej pętli. Tam kierowca Skody zaliczył dwa kapcie – w tym jednego na ostatnim odcinku specjalnym danego dnia. W takiej sytuacji Solberg nie miał już zapasowych kół. Drogę z mety oesu do serwisu pokonał na trzech oponach. Jego lewy tył opierał się wyłącznie na feldze. Oliver stwierdził, że zatrzymał się i wymienił przebitą oponę na mniej zniszczoną – tak szybko jak było to możliwe i bezpieczne na publicznej drodze.

Protesty skierowane w Solberga wystosował m.in. Gregoire Munster oraz zespół Alexeya Lukyanuka. Powołano się na Artykuł 34.1.5 Regulaminu Rajdów Regionalnych FIA, który mówi: „Na odcinku drogi, który jest drogą publiczną i na początku etapu, samochód może jeździć tylko na czterech swobodnie obracających się kołach i oponach. Każdy samochód niezgodny z tym artykułem będzie uznany za wycofany z rajdu zgodnie z Artykułem 54. Stewardzi mogą nałożyć dodatkową karę.”

Samochód, który zostaje wycofany między ostatnim odcinkiem specjalnym i ostatnim serwisem danego dnia uznaje się jako wycofany na poprzedzającym oesie. Tym samym na koncie Solberga powinna wylądować 10-minutowa kara. Stewardzi odrzucili jednak wszystkie protesty, powołując się na Międzynarodowy Kodeks Sportowy FIA. Zgodnie z Artykułami 13.4.1 oraz 13.7.4 tego Kodeksu, protest został złożony przez kilku uczestników przeciwko jednemu, co nie jest akceptowalne. Z kolei protest Gregoire Munstera odrzucono, ponieważ jego zespół nie uiścił odpowiedniej opłaty, którą należy poprzeć złożony wniosek.

Oliver Solberg o Rajdzie Węgier 2020

„Czwarte miejsce nie jest takie złe. Oczywiście, to frustrujące, bo byliśmy bardzo blisko podium. Jestem jednak zadowolony z naszego czystego tempa przy redukowaniu tej straty. To był mój pierwszy raz Skodą na asfalcie, a te odcinki specjalne nie są łatwe. Trasy są bardzo dobre, ale ciągłe zmiany nawierzchni i przyczepności mocno komplikują sprawę. Z drugiej strony, właśnie po to tutaj jestem. Chciałem nauczyć się czegoś na tym rajdzie i osiągnąłem swój cel.”

Czwarta lokata Solberga przedłuża jego szanse na wygranie zarówno kategorii ERC1 Junior, jak i ERC. Wciąż ma on jednak 26 punktów straty do Alexeya Lukyanuka. Pomimo dwóch przebitych opon, które uniemożliwiły mu odrobienie większej ilości punktów do Rosjanina, Oliver jest zadowolony z wyników rajdu. Do końca sezonu Rajdowych Mistrzostw Europy pozostały dwie rundy. Rajd Wysp Kanaryjskich oraz Rajd Spa zaplanowano na grudzień.


Źródło: DirtFish
Rajd Węgier 2020 na Rallypl – KLIK!



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *