Już w czwartek startuje przedostatnia tegoroczna runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata Rally RACC Catalunya Costa Daurada 2019. Reprezentanci Citroena Sebastien Ogier i Julien Ingrassia w najbliższy weekend będą musieli mocno atakowac i ryzykować , aby zniwelować lub zmniejszyć 28 punktową stratę do prowądzących w klasyfikacji generalnej cyklu Otta Tänaka i Martina Jarveoji.
Francuska ekipa przed startem Hiszpańskiej rundy WRC zaliczyła czterodniowy program testów, który miał na celu poprawe tempa na asfaltowej nawierzchnii.
Sześciokrotni Mistrzowie Świata Ogier i Ingrassia byli najlepsi na oesach w okolicach Salou trzy razy. Francuski duet nie miał sobie równych w latach 2013, 2014 i 2016.
Sebastien Ogier:
Nie mamy innego wyboru jak atakować. Lubimy ten rajd wygraliśmy tutaj trzy razy. Musimy zmniejszyć stratę do Tänaka, jeżeli chcemy wierzyć dalej że obronimy nasz tytuł. Piątek będzie ciężkim dniem ze względu na naszą pozycje startową na szutrze. Na testach czuliśmy się bardzo dobrze, ale tak naprawde pierwsze odcinki specjalne pokażą w jaką stronę poszły nasze poprawki.
Esapekka Lappi będzie starał się wspierać swojego zespołowego kolegę w walce o obronę mistrzowskiego tytułu. Fin w piątek będzie musiał wykorzystać swoją korzystną pozycję startową na szutrowych próbach. Najlepszym rezultatem 28 latka w tej imprezie pozostaje siódmie miejsce wywalczone przed rokiem.
Esapekka Lappi:
To ciężka impreza, w której jednego dnia rywalizujemy na szutrze a drugiego na asfalcie. Bardzo szybko trzeba się umieć przedstawić i zaadoptować do nowych warunków. Lubie bardzo tutaj asfaltowe oesy, które są miejscami bardzo szybkie i płynne. Podczas testów, znaleźliśmy pewne rozwiązania które mogą nam pomóc podczas tego weekendu. Na weryfikacje naszych prac, będziemy musieli poczekać do startu rajdu. Jednak wierzymy w to, że tym razem na asfalcie będziemy prezentowali dużo wyższe tempo niż ostatnio.
