Niclas Grönholm: „Rajdy to królewski sport”
Niclas Grönholm, znany z Mistrzostw Świata w Rallycrossie, zadebiutował również w Rajdowych Mistrzostwach Świata na początku grudnia. Niclas, syn dwukrotnego mistrza rajdowego Marcusa Grönholma, jechał na Monzy, prowadząc samochód R5. To był dopiero czwarty start w rajdowej karierze Grönholma. Dwukrotnie jeździł w Fell Rally, a teraz po raz drugi na Monzy. Młodszy Grönholm jest bardzo zafascynowany rajdami. Jednak doświadczenie robi już taką różnicę względem konkurentów, że trwała zmiana dyscypliny nie ma sensu.
Niclas Grönholm
„Tak, rajdy to naprawdę świetny sport. Zawsze mówiłem, że jeśli miałbym decydować, to wolałbym rajdy od rallycrossu. Moim zdaniem rajdy są królewskim sportem. Jednak rozumiem realia. Potrzebuję cholernie wielu lat, aby osiągnąć nawet dobry poziom, nie wspominając o żadnym szczycie. W ten sposób mam świadomość własnej sytuacji. Nie powinienem rozważać żadnego bardziej stałego transferu. Osiągnięcie tego dobrego poziomu zajęłoby prawdopodobnie pięć lat. Musiałbym przejechać dużą liczbę rajdów i ćwiczyć pracę z notatkami.”
Dlatego rallycross nadal będzie dla Niclasa Grönholma głównym źródłem emocji. Od kilku sezonów 24-letni kierowca jeździ w zespole GRX Taneco, na czele którego stoi ojciec Marcus. Hyundai Supercar już wygrywał wyścigi, ale najjaśniejszego celu, czyli tytułu Mistrza Świata, jeszcze nie osiągnął.
Niclas Grönholm
„Oczywiście lubię też rallycross, a umiejętność prowadzenia samochodu to świetna rzecz. Mistrzostwa są w moim zasięgu. Teraz muszę po prostu pojechać jak najlepszy sezon i na poważnie powalczyć o tytuł.”
Źródło: rallit.fi
Niclas Gronholm na Rallypl – KLIK!
