Rajd ŚląskaRAJDYRSMP

Michał Pryczek przed Rajdem Śląska: Cieszymy się jednak z frekwencji, która dopisała w klasie HR2.

Michał Pryczek przed Rajdem Śląska: Cieszymy się jednak z frekwencji, która dopisała w klasie HR2.

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski wkraczają w decydującą fazę. Już w najbliższy weekend na Śląsku możemy poznać Mistrza Polski, zarówno w klasyfikacji generalnej, jak i w niższych klasach. Choć Rajd Śląska będzie rundą punktowaną pojedynczo, emocji nie zabraknie. Do stawek RSMP i HRSMP dołączą kierowcy rywalizujący w Mistrzostwach Śląska, co łącznie daje blisko 120 załóg na listach zgłoszeń. Do rundy Mistrzostw Polski zgłosiło się 56 kierowców, a rekord frekwencji zanotowała klasa HR2.

Michał i Jacek Pryczek, dla których będzie to debiut w Rajdzie Śląska, nakleją na swoje Subaru 24 numer startowy i będą mieli czterech konkurentów w swojej klasie, co zapowiada wspaniałą rywalizację już od pierwszego odcinka specjalnego. A tych organizatorzy przygotowali dwanaście, o łącznej długości 107km. W piątek załogi ruszą do walki z rynku w Mysłowicach, po czym pokonają dwa krótkie, ale widowiskowe odcinki specjalne – Mikołów i Kryterium 100-lecia Powstań Śląskich, rozgrywany pod stadionem w Chorzowie. W sobotę kierowcy będą mieli do przejechania dziesięć prób, podzielonych na dwie pętle. Zwycięzców, a może i Mistrzów Polski poznamy na rynku w Żorach około godziny 19.

Michał Pryczek:
– Do Rajdu Śląska czujemy się dobrze przygotowani, mimo iż nie mieliśmy żadnych testów i jedziemy tutaj po raz pierwszy. Po zapoznaniu z trasą mogę powiedzieć, że nie są to wymarzone dla nas odcinki, mimo iż miejscami są dosyć szybkie i podchwytliwe. Są jednak dość krótkie, a ich charakterystyki nie nazwałbym swoją ulubioną. Cieszymy się jednak z frekwencji, która wreszcie dopisała w klasie HR2. Przy pięciu załogach rywalizacja powinna być już naprawdę na wysokim poziomie, jesteśmy ciekawi co pokaże Arek Kula w Lancerze i Paweł Wysocki w Toyocie. Teoretycznie mamy szansę zdobyć tytuł mistrzowski już na Śląsku, ale wiele zależy też od konkurencji, więc będziemy jechać swoje i liczymy przede wszystkim na dobre ściganie.

Jacek Pryczek:
– Ciekawostką jest, że Rajd Śląska jest jedynym rajdem w programie RSMP z ostatnich dziesięciu lat (obok Rajdu Arłamów), w którym nigdy wcześniej nie startowaliśmy. Wprawdzie jeden, lub dwa odcinki w pewnej części jechaliśmy kiedyś podczas Rajdu Wisły, ale generalnie możemy powiedzieć, że debiutujemy na tych trasach. Byliśmy bardzo ciekawi jak wyglądają te odcinki, ale jesteśmy troszkę zawiedzeni ich długością. Są to bardziej sprinterskie próby po ok. 10km, a my wolimy dłuższe odcinki. Nie można tutaj popełnić żadnego błędu, ponieważ nie będzie gdzie go odrobić. Rajd jest krótki, więc trzeba pojechać rozważnie. Cieszy nas frekwencja na tym rajdzie, cieszą załogi, które pojawiają się po przerwie – jak Zbyszek Gabryś, czy Jarek Szeja. Ciekawi nas także jak pojedzie Łukasz Habaj w Seicento. Jest w stawce parę Subaraków i jesteśmy bardzo zadowoleni, że w tym rajdzie pojedzie debiutujący w RSMP Kuba Greguła z doświadczonym Grześkiem Dachowskim, czyli załoga siostrzanego dla nas Subaru Poland Rally Team. Oprócz wspomnianych załóg, z którymi nie będziemy rywalizować bezpośrednio, jest wreszcie fajna frekwencja u nas w klasie, której nie było wcześniej w sezonie. Mamy nadzieję, że te pięć załóg pojawi się także w Rajdzie Dolnośląskim, dzięki czemu na koniec sezonu byłyby przyznane wszystkie tytuły w klasie HR2.

Partnerami zespołu Subaru Historic Rally Team są: Pro Rally School, MTS Subaru Dzierżoniów, Race Day, Steelum.



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *