„Nie ma znaczenia, w jakim wieku zrobiłem pierwsze PP” – Konferencja prasowa po kwalifikacjach GP Węgier 2019

Kwalifikacje przebiegły po myśli Maxa, ale Mercedesy też mają się z czego cieszyć. Są przed Ferrari, a jutro będą mieli przewagę taktyczną nad Red Bullem, ponieważ Pierre jest dopiero szósty, a Bottas i Hamilton na drugim i trzecim miejscu.

Prawdziwym gwiazdorem konferencji był  oczywiście Holender, który zdobył swoje pierwsze Pole Position w historii:

Czuje się dobrze. Przez cały weekend byliśmy mocni. Samochód był coraz lepszy i lepszy podczas kwalifikacji więc jestem szczęśliwy i bardzo podobała mi się jazda dzisiaj. Ludzie ciągle zadają mi pytanie o pierwsze pole position. Dla mnie to nie ma znaczenia, w jakim wieku je zrobiłem, ale teraz jestem zadowolony z tego co osiągnąłem.

W Mercedesie mieszane nastroje, ponieważ Bottas dzięki tym kwalifikacjom zdobył trochę powietrza, a Lewis zaś nie wyglądał na szczególnie zadowolonego z siebie. Natomiast jako zespół mają jutro większe pole strategiczne:

„To nie był dla mnie najłatwiejszy weekend. Straciłem cały pierwszy trening i nie miałem zbyt udanego drugiego treningu. Podczas kwalifikacji coraz lepiej rozumiałem się z torem i miałem świetny przejazd w Q3. Szkoda, bo byłem bardzo blisko wygrania tych kwalifikacji, strata była minimalna, ale wielkie brawa dla Maxa za to, co osiągnął. Był tu mocny przez cały weekend.” – powiedział Bottas

„Po pierwsze, chciałbym bardzo pogratulować Maksowi. To piękne uczucie mieć pierwsze pole position w życiu. Dla mnie to była ciężka sesja kwalifikacyjna. Treningi szły nam bardzo dobrze, ale wiedzieliśmy, że Red Bull jest bardzo szybki. Zawsze są tu szybcy. Na całe szczęście mamy lepsze tempo wyścigowe niż kwalifikacyjne, więc liczymy na dobry wyścig.” – zakończył Lewis

Max dostał też pytanie o silniki Hondy i o to, jak bardzo się one poprawiły od Hiszpanii:

Oczywiście, na początku sezonu traciliśmy trochę mocy. Nie byliśmy tam, gdzie chcielibyśmy być. Razem z zespołem staraliśmy się to poprawić w stosunku do Mercedesa i Ferrari, w szczególności do Ferrari, ponieważ oni są najszybsi na prostych. Myślę, że Austria była przełomowym momentem, bo od tego wyścigu samochód i prędkość są dużo lepsze.

Renault powiedziało w ten weekend, że ich silniki mają ok. 1000 koni mechanicznych. Kierowcy dostali pytanie, co o tym myślą:

Max: „Jeśli mają 1000 koni mechanicznych, to muszą mieć bardzo słaby bolid. Lepiej jest przemawiać tempem na torze, niż gadać dużo w mediach.”

Valtteri: „Wczoraj miałem problemy z silnikiem i zapytałem mechaników jak dużo mocy ma nasz samochód w Q3. Oni odpowiedzieli, że nie mają pojęcia.”