RAJDYWRC

Finał sezonu WRC na Monzy? Poznajmy opinie kierowców

Pojawiające się w ostatnim czasie pogłoski dotyczące rozegrania finału sezonu WRC na legendarnym torze wyścigowym Monza, wywołał debatę wśród kierowców WRC.

Dotychczas Monza Rally Show odbywał się w granicach toru. Teraz mówi się o włączeniu w jego skład także dróg wokół głównej nitki. Na ten temat wypowiedzieli się kierowcy Toyoty, Elfyn Evans i Sebastian Ogier.

Brytyjczyk odnosi się do wspomnianego pomysłu z dystansem:

„Chcemy, oczywiście, jak największej liczby rajdów, ale pamiętajmy, że to nadal rajdy Mistrzostw Świata, a nie zmagania na lotniskach w jednym miejscu. Moim zdaniem to musi być właściwe wydarzenie i oczywiście nie bardzo wiem, co się dzieje za kulisami, ale na pewno musi to być konkretny rajd, który nie jest tylko pokazem dla widzów, jeśli mamy za niego otrzymać punkty. Jeśli to prawdziwy rajd na asfalcie, to oczywiście z radością powitalibyśmy więcej wydarzeń, ale to, co widziałem w przeszłości na torach jak Monza, to to, że wszystkie te samochody jadą za sobą i grzęzną w kolejce, robiąc okrążenia na tym samym torze. To nie są prawdziwe rajdy, więc jeśli tak to miałoby wyglądać to mam nadzieję, że unikniemy takiej sytuacji.”

W podobnym tonie wypowiada się zespołowy kolega Evansa, Ogier. Inny pogląd na tę sytuację przedstawił kierowca M-Sportu, Teemu Suninen, który startował już kiedyś na Monzy. Był on zadowolony z tamtego startu i uważał, że jest to świetna impreza dla publiczności. Powiedział:

„To jak zlot miejskich oesów. Głównie długie proste, ale różniłyby się one od tych w czasie zwykłych rajdów. Jako impreza Monza była fajna, ale czy dobrze jest ją śledzić jako rajd? Nie wiem, ale jako wydarzenie było świetne i było jednym z najlepszych, na jakich byłem. Był to naprawdę fajny, duży pokaz, ekscytujący dla widzów, ale nie wiem, czy tym razem możemy się ich spodziewać.”

Źródło: dirtfish.com



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *