ERCRajd LiepajaRAJDYWYWIADY

Mikołaj Marczyk – Przepytany przez ERC, po kwalifikacyjnym

Mikołaj Marczyk w wywiadzie dla ERC, odniósł się do swojego znakomitego czasu na odcinku kwalifikacyjnym oraz ocenił swoje szanse w Rajdzie Liepaja.

Miko, na jakiej nawierzchni czujesz się bardziej komfortowo – na szutrze czy na asfalcie?

– Mam dużo większe doświadczenie na asfalcie. Przejechałem 3 pełne sezony w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, gdzie praktycznie nie ma szutrów. Przejechałem na nich jakieś 5 rajdów w całej swojej karierze. Mimo to czuję się lepiej właśnie na luźnej nawierzchni – nie mam pojęcia czemu. Dzisiejszy odcinek kwalifikacyjny pokazał, że mamy z Szymonem [Gospodarczykiem] spory potencjał i mamy nadzieję go wykorzystać podczas rajdu.

Miałeś bardzo dobre tempo dzisiaj, czy myślisz, że będziesz w stanie powalczyć z topowymi załogami mistrzostw Europy?

– Myślę, że nie będę w stanie być tak wysoko podczas odcinków specjalnych jak podczas próby kwalifikacyjnej, ponieważ to nasz pierwszy start w Rajdzie Lipawy. Może na niektórych odcinkach pojawimy się w czołówce, w stawce mamy naprawdę topowe załogi. Przede wszystkim liczę na spokojny rajd bez kapci i bez większych błędów dzięki czemu bezpiecznie dojedziemy do mety. Przede wszystkim skupiamy się na rywalizacji w klasie ERC1 Junior, gdzie, mamy nadzieję, będziemy w czubie, a może nawet na podium.

Co sądzisz o tegorocznych odcinkach specjalnych?

– Są bardzo szybkie. Sobotnie są bardzo podobne do tych, które znam z Rajdu Polski. Dzień później będą szersze. Ogólnie jest szybko, pełno wzniesień. Pozycja startowa będzie niezwykle ważna. Jutro ruszamy z całkiem niezłej, ale w niedzielę kto wie jak to będzie. Mam nadzieję, że będziemy mieli dużo frajdy przez te dwa dni.



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *