FELIETONYRAJDYWRC

Dlaczego to Tanak zepchnie z tronu Ogiera?

Dlaczego to Tanak zepchnie z tronu Ogiera?

Od kilku lat Sebastien Ogier wygrywa tytuł za tytułem w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Najpierw cztery triumfy z Volkswagenem, później dwa z M-Sportem. Przez ten cały czas, za jego najgroźniejszego rywala w walce o mistrzostwo uznawany był Thierry Neuville. Belgijski kierowca dołączył do Hyundaia, który miał (i wciąż ma) ambicje związane z klasyfikacją kierowców i konstruktorów. Za każdym razem to jednak Ogier wychodził obronną ręką ze wszystkich rywalizacji, pozostawiając Neuville’a za swoimi plecami.

W tym sezonie Francuz dołączył do Citroena. Wiele osób upatruje w tym ruchu szansę na wyłonienie nowego Mistrza Świata. Może się jednak okazać, że nie będzie nim Belg, a… Estończyk. Dlaczego? Zapraszam do lektury!

Ott Tanak
Red Bull Content Pool

Dlaczego Thierry Neuville zawiódł?

Czterokrotny Wicemistrz Świata. Teoretycznie to brzmi dumnie i na pewno Belg zapisał się na kartach historii sportu. Z drugiej strony zawsze rodzi się pytanie „a czemu nie mistrz?”. No właśnie, na swoje osiągnięcia Thierry zapewne patrzy z dumą, ale i niedosytem. Zawsze czegoś mu brakowało, aby pokonać Ogiera. Co to było? Proste błędy, których nie ustrzegł się także w Monte Carlo (skręt w złą uliczkę, strata czasowa finalnie decydująca o zwycięstwie – 2,2 sekundy różnicy na mecie rajdu!). Czasami wydawało się wręcz, że Neuville musi jechać szybciej niż potrafi, aby dorównać Ogierowi. Do tego kolejne przegrane tytuły wytworzyły w głowie Belga przekonanie, że Sebastiena nie da się pokonać. Oczywiście, sportowiec na takim poziomie walczy z tym, ponieważ musi czuć się najlepszy, ale brak 100% pewności siebie jest widoczny w poczynaniach kierowcy Hyundaia. Ostatni przykład to choćby ta wypowiedź Wicemistrza Świata na temat pogoni w końcówce Rajdu Monte Carlo – KLIK!

Thierry ma też skłonności do narzekania. Wszyscy zapewne pamiętają jego wypowiedzi, w których wypomina partnerom zespołowym niedostateczne wsparcie (przeczytacie o tym tutaj – KLIK!). Na reprezentanta koreańskiego zespołu spadła lawina nieprzychylnych komentarzy, moim zdaniem dość słuszna. Później Neuville przyznał, że bardzo liczy na pomoc Sebastiena Loeba, nowego nabytku Hyundaia (więcej tutaj – KLIK!). Nie macie wrażenia, że za dużo Belg mówi o wsparciu ze strony partnerów albo rozwoju samochodu, a za mało o poprawianiu samego siebie?

Ott Tanak
Red Bull Content Pool

Co Ott Tanak robi lepiej od Belga?

To nie jest dobra droga. Neuville zdaje się myśleć, że nie może już nic zrobić lepiej. Tymczasem ZAWSZE można coś poprawić. Pokazuje to Ott Tanak, u którego czystą prędkość było widać jeszcze za czasów jazdy Fiestą z DMACK’iem. Postęp, jaki poczynił aktualny kierowca Toyoty, jest fantastyczny. Od Belga odróżnia go właśnie ta iskra, którą kochają fani. Czasami powoduje ona kłopoty z dojechaniem do mety, ale wydaje się niezbędna w kluczowych momentach, gdy trzeba przycisnąć ponad limit. Jedyne, czego musi jeszcze nauczyć się Ott, to kontrolowanie tempa w mistrzowski sposób, ale o tym nieco później.

Tanak nie ma też z tyłu głowy tak dużej ilości przegranych pojedynków z Sebastienem Ogierem. To czyni go lepiej nastawionym do batalii z Francuzem. Toyota postawiła w pełni na niego i wydaje się, że od samego początku właśnie tego potrzebował. Co prawda Thierry Neuville także ma za sobą całego Hyundaia, ale jak widać – w jego przypadku to nie wystarczy. Zresztą ostatnie zmiany kadrowe w koreańskiej ekipie pokazują, że nie do końca jest tam wszystko w porządku. Warty odnotowania jest też fakt, że Neuville przyznał się do naciskania na zmianę szefa zespołu. Ponownie – szukanie powodów porażki gdzie indziej niż u siebie. Tanak w tej kwestii zdaje się być całkowicie inny i wychodzi mu to na dobre.

Ott Tanak
Red Bull Content Pool

Toyota Yaris vs Citroen C3

Niewątpliwą siłą Estończyka jest jego samochód – Toyota Yaris. Aktualnie nie ma w stawce lepszej rajdówki. Już od początku ubiegłego sezonu było widać ogromny potencjał w projekcie zespołu Tommiego Makinena, ale dopiero druga część roku była prawdziwym pokazem siły Yarisa. W Rajdzie Monte Carlo aż 9 z 16 oesów padło łupem kierowców Toyoty. Zdecydowanie NIE JEST to przypadek. Ott Tanak jest więc czołowym kierowcą, numerem 1 w zespole, dysponującym najlepszym samochodem. Czy to może się nie udać?

Dla porównania, Sebastien Ogier przesiadł się do Citroena C3. W sezonie 2018 jedynie Sebastien Loeb był w stanie wygrać tym modelem rajd. Oczywiście, za mocno przeciętne wyniki francuskiego zespołu odpowiedzialni byli też kierowcy ze średniej półki, ale nie tylko ich należy winić. Citroen liczył na znalezienie się w czołówce WRC bez pompowania budżetu na poziomie konkurencji. Transfer Ogiera jest dość wyraźną sugestią, że taki sposób myślenia jest już nieaktualny. Nie zmienia to faktu, że zespół obchodzący swoje 100-lecie musi dość mocno gonić i poprawiać to, co konkurencja dobrze robi już od jakiegoś czasu.

Można oczywiście powiedzieć „no dobrze, ale Ogier w tym Citroenie wygrał Rajd Monte Carlo siódmy raz w karierze”. Dokładnie w tym zdaniu znajduje się pewna wskazówka, dlaczego to miało miejsce. W ostatniej dekadzie Monte Carlo to impreza, w której Sebastien dominuje. Nikt nie potrafi odczytać warunków na trasie tak, jak on, a na zdradliwych oesach Rajdu Monte Carlo jest to czynnik kluczowy. Można się więc pokusić o stwierdzenie, że Ogier nie wygrał pierwszej rundy sezonu 2019 dzięki prowadzeniu C3, a raczej pomimo tego.

Ott Tanak
Red Bull Content Pool

Niezmienna taktyka Ogiera

Sebastien Ogier słynie ze swojej ogromnej inteligencji i umiejętności analizowania sytuacji w rajdzie. Spore grono osób nie przepada przez to za Francuzem. Jest on do bólu skuteczny i zdaje się doskonale wiedzieć, jakim tempem jadą jego rywale. Rajdy, w których liderem po pierwszym dniu jest Ogier, zazwyczaj na dalszym etapie są mocno przewidywalne (pomijając przypadki losowe, które oczywiście się zdarzają). Ta inteligencja to największy atut sześciokrotnego Mistrza Świata. Nie zawsze ma najlepsze tempo, ale potrafi perfekcyjnie nim zarządzać. Bywają też jednak imprezy, w których niedzielny poranek oznacza jego niesamowitą pogoń. Kiedy przeanalizujemy ostatnie występy Sebastiena, doszukamy się w nich właśnie takiego schematu. Sprawdza się on od dawna i chyba najwyższy czas, aby ten przepis na sukces został rozpracowany lub przynajmniej skopiowany.

Thierry Neuville nie potrafił tego zrobić przez wszystkie lata walki z Ogierem, więc może uda się Tanakowi? Biorąc pod uwagę także wszystkie inne aspekty działające na korzyść Estończyka, wydaje się to być jedyny element, którego Tanak potrzebuje. Wszystko inne działa doskonale, ale Ott wiele punktów stracił właśnie przez brak umiejętności dobrego zarządzania własną prędkością. Teraz, po roku spędzonym w Toyocie, może sobie pozwolić na szukanie czynników sukcesu nieco głębiej. Lepszej szansy może nie być, pierwszy rok Ogiera w Citroenie już się nie powtórzy!

Podsumowanie

Powyższy tekst może całkowicie stracić sens, gdy będziemy na finiszu sezonu 2019. Póki jesteśmy jednak na samym początku rywalizacji, można pokusić się o tego typu rozważania. Zdecydowanie doceniam ogromny talent i pracę Sebastiena Ogiera, ale chciałbym (i wiem, że nie tylko ja) zmian. Zwolennicy takiej zmiany powinni szukać nadziei na nie właśnie w osobie Tanaka. Thierry Neuville przed rozpoczęciem sezonu zapowiadał bardziej agresywne nastawienie w walce. Cóź, może to pozwoli zamknąć usta krytykom, ale póki co – swoje pieniądze stawiam na Estończyka!

Ott Tanak
Red Bull Content Pool



Wybrane dla Ciebie