WIRTUALNEWYŚCIGI

Kolejne zmagania simracerów w realnych wyścigach

W najbliższy weekend na Torze Poznań odbywa się trzecia runda Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski, w których udział bierze duet znany z simracingu – Adam Karkuszewski, znany z występów w wyścigach endurance na platformie rFactor 2 oraz Damian Lempart, dawniej finalista GT Academy, zwycięzca wielu zawodów simracingowych oraz uczestnik wielu shoot-out’ów „from sim to real”. Zespół ściga się za kierownicą pucharowego Mini Coopera S, w klasyfikacji pucharowej MINI oraz w klasie pojemnościowej D4-3500. Po poprzedniej rundzie i doskonałym występie w deszczowych kwalifikacjach, uzyskanym pole position w debiucie przez Damiana (w klasie MINI) i pechowym przebiegu wyścigu, simracingowy duet jest nastawiony na jeszcze większą walkę podczas najbliższej eliminacji. Dodatkowo, Karkuszewski ściga się także w sprinterskich wyścigach w ramach pucharu OMM Super S Cup, gdzie w ostatnich zmaganiach zajął 10. i 7. Miejsce w obu wyścigach, na 15. rywali (w debiutanckim weekendzie wyścigowym w życiu).

Damian:

Natrafiliśmy na trzy awarie w ciągu jednego wyścigu, gdzie wcześniej wszystko przebiegało okej i od strony kierowcy, nikt z nas nie popełnił żadnego błędu. Najzwyczajniej mieliśmy pecha, takie są wyścigi. Wierzę jednak, że limit pecha został wyczerpany i zostanie nam jedynie skupienie się na ściganiu z innymi. Dzięki ścisłej współpracy ze stajnią OMM DRIVE, udało się wdrożyć pakiet poprawek do naszego pucharowego Mini Coopera S, dzięki którym samochód powinien być nie tylko wydajniejszy, ale także szybszy. Wszystko się jednak okaże w ramach czwartkowych testów. Jeśli przebieg wyścigu będzie okej, wierzę że podium jest możliwe. Dobra dyspozycja przełożyła się także na wsparcie świdnickiej firmy DeltaTech specjalizującej się w obróbce mechanicznej, której jestem wdzięczny za zaufanie w projekt oraz moją osobę.

Adam:

Jestem znacznie spokojniejszy i o wiele mniej stresu czuję przed drugim weekendem w „karierze”. Podczas debiutu, pierwszy kontakt z nową oponą slick zakończył się spinem na Baba Jadze (T1), cały czas szukaliśmy ustawień twardości zawieszenia i ciśnień. To wszystko powodowało, ze weekend był kolejną sesją prób i błędów. Mimo wszystko założenia jakie miałem przed weekendem, zostały zrealizowane. Ukończyłem oba wyścigi na 10 i 7 pozycji i jedyny niedosyt to kumulacja pecha w wyścigu długodystansowym. Zaplanowane treningi na najbliższy czwartek przed wyścigiem, z Jakubem Golcem, gdzie będziemy bazować na danych zebranych z debiutu, ułatwią sprawę z ustabilizowaniem auta i wyciśnięciem z niego dodatkowych części sekundy. Cel na tą rundę to oba wyścigi sprint ukończyć w TOP6, tak jak i kwalifikacje oraz stanąć na podium z Damianem w klasie Mini w Endurance.

Dla obu kierowców aktualny sezon jest debiutancki w Mini. Lempart wcześniej ścigał się w ramach WSMP zaczynając swoją karierę całkowicie od simracingu i startów w lokalnych imprezach time attack z całkowitym pominięciem etapu kartingu. Natomiast Karkuszewski wsiadł prosto z simracingowych zmagań endurance do realnych wyścigów na poziomie Mistrzostw Polski. Mimo tego, kierowcy śmiało walczą z innymi rywalami, gdzie niektórzy mają 2-3 letni staż za kierownicą pucharówek od OMM DRIVE i pokazują wysokie tempo.



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także
Close