„F1 to nie wrestling” – najciekawsze momenty konferencji prasowej z Toto Wolffem

Tuż po sobotnich kwalifikacjach, dziennikarze zebrani na torze Monza spotkali się, aby wysłuchać opinii Toto Wolffa na poszczególne tematy związane z jego działalnością w Mercedesie oraz punktów widzenia na poszczególne kwestie.

Pierwsze pytanie dotyczyło odczuć kierowców po kwalifikacjach, które zakończyły się dla Mercedesa dość pozytywnie, w stosunku do oczekiwań. Przypominamy, że Lewis Hamilton zajął ósme miejsce, a George Russell czwarte miejsce. Jak zaznaczył młodszy z Brytyjczyków, pozycja ta była zadowalająca, biorąc pod uwagę oczekiwania zespołu. Czy z opinia swojego kierowcy zgadza się szef Mercedesa? 

Tak, to było powyżej oczekiwań. Wiedzieliśmy, że auto powinno być szybkie, ale nie na tym torze. Był on dla nas problematyczny, biorąc pod uwagę różnice między naszym najszybszym samochodem, a bolidami z przodu. Mamy powody do bycia zadowolonymi [po konsultacji ze swoim oficerem prasowym, Wolff poprawił swoje odczucia, określając je jako pół-zadowolenie przyp. red.]

Następnie Wolff określił charakterystykę bolidu na sezon 2023, odnosząc się również do niedzielnego wyścigu:

Samochód jest bardzo czuły i trudny do ustawienia. Potrzebujemy więcej sesji żeby to przezwyciężyć. Rozmawiałem z Georgem i ciężkie jest to, że nie wiesz co się stanie gdy skręcisz. Jest to kwestia nabrania pewności siebie podczas wszystkich sesji. Im jest ich więcej, tym lepiej dla nas. Tempo Ferrari jest spektakularne, Verstappen jak zwykle [ma dobre tempo przyp. red.]. Jeśli będziemy w stanie walczyć z chłopakami z przodu, będzie dobrze. 

Kolejnym aspektem poruszonym podczas konferencji prasowej były nastroje przed finalnym wyścigiem we Włoszech oraz perspektywa Niemca dotycząca innych zespołów: 

To całkiem interesujące, bo jeśli spojrzymy na weekend w Holandii i na tory z mocnym dociskiem, nie byliśmy konkurencyjni a tutaj jest całkiem nieźle. Jeśli Ferrari lub my będziemy w stanie przerzucić tempo kwalifikacyjne na tempo wyścigowe jutro, myślę że będzie dobrze dla całej F1, jeśli Max będzie musiał się wysilić. Ferrari wygrywające na Monzy byłoby fajnym widokiem.

Podczas konferencji zostało poruszonych kilka tematów mniej związanych z samą rywalizacją na Monzy. Częściej poruszana była kwestia juniorów oraz ogólnych wrażeń Wolffa na poszczególne tematy. Wartym odnotowania był jednak tok rozumowania głowy Mercedesa odnośnie tego, jaki ma pogląd na zatrzymanie dominacji Red Bulla poprzez regulacje:

[…] jeśli zespół dominuje w taki sposób jak Max z Red Bullem, to jest sprawiedliwe. Tak długo jak grasz fair pod względami finansowymi, regulacyjnymi i technicznymi, to my musimy powiedzieć „dobra robota” i ich gonić, a to zabiera trochę czasu. Pamiętam jak ludzie płakali, gdy my dominowaliśmy. Rozrywka jest ważna, ale nie najważniejsza. Nie jesteśmy wrestlingiem, który pisze scenariusz pod konkretne wydarzenie.