PRASOWERAJDY

Krzaczyński wraca na odcinki z nowościami

Krzaczyński wraca na odcinki z nowościami

Maciej Krzaczyński wrócił na odcinki specjalne i od razu rzucił sobie wyzwanie z górnej półki. Przed rokiem miał miejsce jego przełomowy sezon gdzie zadebiutował w Rajdach Okręgowych. Obiecująco pojawił się w stawce Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska, ani na trochę nie unikając konfrontacji z bardziej doświadczonymi rywalami. Zaprezentował szybką jazdę co przełożyło się na same wyniki w pierwszej dziesiątce, a w ostateczności na pierwsze podium w silnej klasie A2. Teraz po kilku miesiącach przerwy spowodowanej dokładnymi przygotowaniami do większych zmian wrócił na oesy w nowym aucie.

Wspólnie z Piotrem Krzaczyńskim na czas Valvoline Rajdu Małopolski zasiedli w Hondzie Civic Proto. Obsługą ośki zajęła się stajnia STANLEJ Racing. Zmagania w drugiej rundzie Rajdowych Mistrzostw Południa zaczęli w świetnym stylu. Od wygrania klasy Open 2WD i szóstego czasu w Open 2 gdzie musieli rywalizować z konstrukcjami Rally4 oraz R2.

,,Rajd Małopolski okazał się mega trudny. Na tegorocznej edycji jechaliśmy dużo mocniejszą konstrukcją, której trochę musieliśmy nauczyć się podczas ścigania . Niestety na drugim oesie popełniam błąd i uderzamy w barierę. Dzięki serwisowi na drugi dzień mogliśmy przystąpić ponownie do rywalizacji. Sobota okazała się pogromem dla wielu załóg. Mijaliśmy wiele rozbitych maszyn, a szuter wyniesiony na asfaltowe zakręty zmieniał trasę w pole minowe. Obraliśmy taktykę bardzo dynamicznej i skutecznej jazdy co w rezultacie dało nam czwarty wynik w Open 2WD. Na ostatnim oesie najechalismy na bardzo poważny wypadek Mularczyka gdzie wszczęta została procedura SOS. Wyglądało to bardzo poważnie. Mamy nadzieję szybkiego powrotu do zdrowia i na odcinki specjalne. Chciałem podziękować wszystkim kibicom, STANLEJ Racing oraz moim sponsorom Alfa Forwarding oraz Movi Guide bez, których nie moglibyśmy świętować na mecie tegorocznej edycji Valvoline Rajdu Małopolskiego. Mam nadzieję do zobaczenia na odcinkach specjalnych kolejnego rajdu! – opowiada Maciej Krzaczyński

Mimo błędu na pierwszym etapie zawodnicy Krzaczyński Rally mogą być zadowoleni z tempa i z pewnością konkurencja może ich brać jako poważnych rywali na odcinkach. Warto obserwować poczynania Macieja gdyż nie raz cykl Rajdów Okręgowych wyłonił na szerszą skalę młody talent. Tego dobrze rokującego zawodnika zobaczymy najpewniej w kolejnych rundach Rajdowych Mistrzostw Południa oraz treningowo na Samochodowych Mistrzostwach Tych.



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *