Odwaga w czerwieni i czerni – wyjątkowe Ferrari F1-75 już jest!

Scuderia Ferrari jako siódmy zespół postanowił zaprezentować swoim fanom bolid, w którym pokłada ogromne nadzieje na lepsze rezultaty, w porównaniu do poprzednich lat. W sezonie 2020, po zdelegalizowaniu jednostki napędowej z SF90, konstruktorzy byli zmuszeni ograniczyć potencjał silnika jego następcy – SF1000, co przełożyło się na fatalne rezultaty. Ubiegłoroczny bolid, o nazwie SF21, okazał się lepszym projektem, przynoszącym ostatecznie pięć podiów, dwa pole position i powrót do pierwszej trójki w klasyfikacji konstruktorów.

W tym roku wszystkie siły zostały postawione na nowy twór, F1-75. Jego nazewnictwo jest hołdem dla pierwszego wyprodukowanego przez Enzo Ferrariego pojazdu drogowego – 125S. Względem rywali widać sporo różnic konstrukcyjnych, jak choćby budowa wlotów powietrza, z wgłębieniami w górnej części bocznych.

Mattia Binotto nie krył swojej ekscytacji maszyną, zwracając uwagę podczas prezentacji, transmitowanej na platformie YouTube na każdy szczegół, który zmienił się po zastosowaniu nowych regulacji.

Mattia Binotto, szef Scuderii Ferrari
„F1-75 jest owocem wysiłku, dedykacji i pasji każdego z nas. Wszystko sprowadza się do grupy osób, które zaimplementowały w samochodzie wszystko z odwagą, kreatywnością, a także duchem zespołowym. Jestem z nich dumny.”

Podobne poruszenie wykazywali kierowcy, których skład pozostał niezmienny względem ubiegłego sezonu. Swój czwarty rok w stajni z Maranello rozpocznie Charles Leclerc. Binotto uważa, że wychowanek Scuderii Ferrari „z roku na rok jest coraz szybszy”. Tuż obok do walki o najwyższe cele stanie Carlos Sainz. Młody Hiszpan świetnie wpasował się w zespół. Przywiózł cztery podia, prześcignął punktowo Monakijczyka i skończył na wysokim, piątym miejscu w klasyfikacji kierowców.

Charles Leclerc
„Pracuję ile się da, by stale być lepszym. Ten sezon będzie bardzo ważny dla zespołu, więc oczekiwania będą bardzo, bardzo wysokie. Jesteśmy jednak pewni, że wysiłek, jakim się wykazaliśmy za kulisami, pozwoli nam osiągać świetne wyniki podczas tego sezonu.”

Carlos Sainz
„Jestem bardziej, niż gotowy do tego sezonu. 2021 był dla mnie dobry, gdyż udało mi się nauczyć, jak zespół działa od wewnątrz, by zaadaptować się do nowego środowiska. Teraz jest czas, aby wyciągnąć Ferrari na wyższy poziom. Jako kierowcy i jako zespół chcemy więcej sukcesów w 2022.”