Rajd RzeszowskiRAJDYRSMP

Matulka: Lubię Rajd Rzeszowski i charakterystykę tutejszych tras

W nadchodzący weekend, w dniach 7–9 sierpnia, odbędzie się MARMA 34. Rajd Rzeszowski. Po asfaltowych odcinkach specjalnych Podkarpacia ścigać się będzie załoga LOTTO Matulka Rally Team – Jakub Matulka i Damian Syty. Dla obecnych liderów klasyfikacji generalnej Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski rozpoczyna się kluczowa faza sezonu, w której każdy punkt może zadecydować o końcowym wyniku.

Jakub Matulka i Damian Syty dominują w tegorocznych zmaganiach RSMP, imponując formą w każdej z dotychczas rozegranych rund. Triumfy w Rajdzie Świdnickim, Nadwiślańskim oraz Małopolski, a także drugie miejsce w prestiżowym Rajdzie Polski, pozwoliły im wypracować wyraźną przewagę nad konkurencją. Teraz przed nimi kolejny ważny przystanek w drodze po mistrzowski tytuł – MARMA 34. Rajd Rzeszowski.

Myślę, że ten sezon wygląda dla nas bardzo dobrze – zarówno na krajowym podwórku, jak i w Europie. Za nami już więcej niż połowa tegorocznych rajdów, ale to, co najważniejsze, dopiero przed nami. Cały czas musimy być skoncentrowani i zmotywowani. Lubię Rajd Rzeszowski i charakterystykę tutejszych tras, które są mocno zróżnicowane. Mamy szybkie i techniczne serpentyny, a także szerokie, otwarte drogi. Jest tu sporo zmian wysokości oraz zakrętów wymagających dużej precyzji. Nasi rywale na pewno nie odpuszczą, ale my postaramy się robić swoje, co jak dotąd wychodzi nam całkiem nieźle. Trzymajcie kciuki i widzimy się na oesach!  – powiedział przed rajdem Jakub Matulka, kierowca LOTTO Matulka Rally Team.

Zobacz też: Hyundai w ogniu krytyki po Rajdzie Finlandii. Czy to nie tylko wina opon?

Obecny lider klasyfikacji RSMP ma już za sobą trzy starty w Rajdzie Rzeszowskim. Zadebiutował w tej imprezie w 2022 roku, podczas 31. edycji, prowadząc Forda Fiestę R200. Niestety, zmagania zakończyły się przedwcześnie z powodu awarii technicznej. Rok później również nie udało mu się ukończyć rajdu, choć tym razem – pilotowany przez Daniela Dymurskiego – był o krok od triumfu w klasie 3. Załoga prowadziła w swojej kategorii od pierwszego odcinka, lecz pech dopadł ich na finałowej próbie – uszkodzenie zawieszenia po uderzeniu w krawężnik sprawiło, że mimo ukończenia Power Stage’a, musieli wycofać się na dojazdówce. Przełamanie przyszło w sezonie 2024 – Matulka po raz pierwszy wystartował w Rzeszowie samochodem klasy Rally2 i wywalczył swoje czwarte podium w sezonie, finiszując na trzeciej pozycji w 33. Rajdzie Rzeszowskim. Co ciekawe, do drugiego miejsca zabrakło zaledwie 0,1 sekundy – tyle wynosiła różnica do duetu Byśkiniewicz/Siatkowski.

Centrum tegorocznej edycji, jak zawsze, będzie Rzeszów – stolica Podkarpacia. Organizatorzy przygotowali dla uczestników dziewięć odcinków specjalnych o łącznej długości 153 kilometrów. Rajd ruszy w czwartek, 7 sierpnia, uroczystym startem pod Millenium Hall w Rzeszowie.

Piątkowa rywalizacja (8 sierpnia) rozpocznie się około godziny 13:05. Na początek załogi zmierzą się z 17,8-kilometrowym odcinkiem Chmielnik (OS1/3), po czym czeka ich najdłuższa próba całego rajdu – 24,85-kilometrowa Lubenia (OS2/4), dobrze znana fanom z poprzednich lat. Po serwisie uczestnicy ponownie przejadą te same odcinki, a dzień zakończy widowiskowy, miejski OS5 Rzeszów o długości 3,4 km. W sumie w piątek rozegranych zostanie 88,7 kilometrów oesowych.

W sobotę, 9 sierpnia, odbędzie się finałowa część rajdu – piątej rundy RSMP. Zawodnicy zmierzą się dwukrotnie z dwoma odcinkami specjalnymi, co da łącznie 64,34 km ścigania. Start zaplanowano na godzinę 9:00 – wtedy wystartuje OS6/8 Brzostek (17,5 km), po którym przyjdzie czas na OS7/9 Szkodna (14,67 km). Po porannej pętli załogi wrócą na serwis, a po południu czeka ich drugi przejazd tych samych tras. Ostatni odcinek, Szkodna, będzie pełnił rolę Power Stage’a z dodatkowymi punktami do zdobycia. Wstępne wyniki MARMA 34. Rajdu Rzeszowskiego powinny być znane około godziny 16:00.



Wybrane dla Ciebie