Czy Łukasz Pieniążek ma szansę być gwiazdą?
Łukasz Pieniążek kilka dni temu sprawił polskim kibicom wiele radości, zajmując drugie miejsce w Rajdzie Portugalii 2018, w klasie WRC2. Jednocześnie było to 9 miejsce w klasyfikacji generalnej, przez co kierowca Skody Fabii R5 stał się pierwszym Polakiem od czasów Roberta Kubicy w 2015 roku, który zdobył punkty w WRC. Część kibiców zbagatelizowała ten fakt i uznała go za przypadek. Dominują jednak głosy chwalące Łukasza i zastanawiające się, czy ma on szansę na zostanie rajdową gwiazdą dużego formatu. Dzisiaj przeprowadzę rozważania na ten temat, zapraszam do czytania!
Początki kariery, sezon 2014
Łukasz Pieniążek urodził się 19 września 1990 roku w Częstochowie. Od samego początku kariery pokazywał talent. Jego debiut był jednocześnie jego pierwszym zwycięstwem. Było to przy okazji czterdziestej edycji Rajdu Monte Karlino. Następnie Łukasz Pieniążek zwyciężył w 1. Spała Rally Cup, a tydzień później w Rajdzie Zamkowym, zaliczanym do Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska. W 2014 roku udało mu się zresztą zdobyć tytuł mistrzowski w tej serii za kierownicą Hondy Civic Type-R. Jego pilotem był wówczas Ryszard Ciupka. Załoga wystartowała jeszcze w Rajdowym Pucharze Polski, ale tam występy zdecydowanie nie należały do udanych, z większością rund zakończonych jeszcze przed metą.
Sezon 2015
W sezonie 2015 Łukasz Pieniążek zdecydował się na duży krok w swojej rajdowej karierze. Częstochowianin rozpoczął starty w Rajdowych Mistrzostwach Europy Juniorów. Co do samochodu, wybór padł na Peugeota 208 R2, a pilotem został Jakub Gerber. Pierwszy rok startów w nowej serii poświęcony został na naukę, która rozpoczęła się dość brutalnie, wypadnięciem z trasy przy okazji Rally Liepaja. Później wszystko zaczęło iść w dobrym kierunku. Najlepszy wynik tamtego sezonu w Junior ERC dla tej załogi to 5 pozycja w Rajdzie Barum. W tym samym czasie zawodnik zadebiutował w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, gdzie udało się wskoczyć na podium w Rajdzie Świdnickim i Karkonoskim, a także wygrać Rajd Nadwiślański (wszystko w klasie 4).
Sezon 2016
Rok 2016 to czas kolejnych zmian. Na prawym fotelu Łukasza zasiadł Przemysław Mazur, o którym więcej przeczytacie później 😉 Pieniążek miał do dyspozycji aż dwie rajdówki. Pierwszą z nich był Opel Adam R2, przeznaczony do rajdów w Junior ERC. Druga to Citroen DS3 R3T Max, do startów w JWRC. W pierwszej rundzie Mistrzostw Europy Juniorów, Circuit of Ireland, załoga Pieniążek/Mazur sięgnęła po niespodziewane zwycięstwo. Kolejnym świetnym wynikiem było podium w Rajdzie Barum. Łukasz Pieniążek zdołał wywalczyć sobie 3 miejsce na koniec sezonu w Junior ERC! W tym samym roku Częstochowianin zadebiutował też w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Wystartował w dwóch rundach – w Portugalii oraz w Polsce. Na Mazurach, jako pierwszy Polak w historii, wygrał odcinek specjalny w JWRC.
Sezon 2017 i 2018
Właśnie Mistrzostwa Świata okazały się kolejnym celem, jaki Łukasz Pieniążek przed sobą postawił. W 2017 roku polski kierowca został członkiem TRT Peugeot World Rally Team i rozpoczął występy w WRC2. Do dyspozycji otrzymał czteronapędowego Peugeota 208 T16 R5. Zespół jako jedyny w stawce WRC otrzymał wsparcie Peugeot Sport. Najlepszym wynikiem w 2017 roku było 5 miejsce podczas Rajdu Portugalii, a łącznie 5 razy załoga z Polski kończyła imprezę w pierwszej dziesiątce WRC2.
W 2018 fińskie Prinstport Racing dało Polakowi do dyspozycji Skodę Fabię R5. Tegoroczny plan zakłada start w 7 rundach WRC2 i kilku pomniejszych imprezach, a przynajmniej takie założenia były na początku. Aktualnie najlepszym wynikiem załogi Pieniążek/Mazur jest 2 miejsce w Rajdzie Portugalii, co plasuje ich na 5 miejscu w klasyfikacji generalnej WRC2!
Doświadczenie pilota
Pilotem Łukasza jest aktualnie Przemysław Mazur, jeden z najbardziej doświadczonych pilotów rajdowych w naszym kraju. Dyktował z prawego fotela takim kierowcom, jak Grzegorz Grzyb, Maciej Lubiak, Leszek Kuzaj, Robert Kubica, Maciej Rzeźnik, Szymon Kornicki czy Dominykas Butvilas, a od 2016 roku współpracuje z Łukaszem. Karierę pilota rozpoczął w 1998 roku i od tego czasu wziął udział w wielu imprezach zaliczanych do Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, Rajdowych Mistrzostw Europy a także Rajdowych Mistrzostw Świata. Ogromne doświadczenie to duży atut, kiedy pilotuje się zawodnika znacznie młodszego i dopiero nabierającego pewności na najwyższym poziomie. Myślę, że obecność Przemysława Mazura w zespole Łukasza Pieniążka to aspekt, który może bardzo pozytywnie wpłynąć na postępy, jakie będzie dalej robił ten kierowca.
Pamięć o korzeniach
W tym sezonie Łukasz Pieniążek skupia się oczywiście na Mistrzostwach Świata, więc wydawać by się mogło, że nie wystąpi w żadnym rajdzie na terenie naszego kraju, skoro Rajd Polski wypadł z kalendarza WRC. Tymczasem Częstochowianin przyznał w rozmowie z RMF FM, że pojawi się na mazurskich trasach w tegorocznym Rajdzie Polski.
Pojawię się tam, razem ze swoim zespołem, żeby przypomnieć się naszym kibicom, wyjść do nich i pokazać swoją jazdę na odcinkach specjalnych. – powiedział Łukasz Pieniążek
Takie podejście na pewno spotka się z aprobatą kibiców, którzy mogą się łatwiej przywiązać do kierowców i sympatyzować z nimi, kiedy od czasu do czasu „wrócą na stare śmieci”, nawet pomimo programu w Mistrzostwach Świata.
Podsumowanie
Łukasz Pieniążek notuje bardzo szybki progres w swojej rajdowej karierze. Mając odpowiednie środki i ludzi wokół siebie, jest w stanie wejść na jeszcze wyższy poziom. Kluczowe wydaje się być także zachowanie chłodnej głowy, kiedy wszystko wokół Polaka zaczyna nabierać tempa. Liczba osób zwracających uwagę na Łukasza będzie tylko rosła, wprost proporcjonalnie do jego dobrych wyników. Wydaje mi się jednak, że o stan psychiki naszego reprezentanta nie ma co się martwić, ponieważ nie sprawia on wrażenia gwiazdora. Także jeśli Łukasz Pieniążek ma zostać gwiazdą, to najprawdopodobniej zostanie nią poprzez znakomite wyniki, a nie szum medialny sztucznie wytwarzany wokół swojej osoby. To chyba korzystniejsza opcja!
Zdobywane doświadczenie procentuje, a przecież ilość kilometrów oesowych przejechanych przez Łukasza w WRC2 wciąż nie jest nawet porównywalna do tego, jakie przebiegi w tej kategorii ma chociażby Pontus Tidemand. Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko trzymać kciuki za to, aby Łukasz Pieniążek dalej się rozwijał i dawał nam więcej tak pozytywnych emocji, jak przy okazji niedawnego Rajdu Portugalii. Kolejna okazja do tego już wkrótce, na Sardynii, gdzie dołączy do niego Kajetan Kajetanowicz! Nie możemy się doczekać!
