F1

Wolff: „Red Bull może osiągnąć sukces z projektem silników Hondy”

Wolff: „Red Bull może osiągnąć sukces z projektem silników Hondy”

Kilka tygodni temu japoński dostawca silników dla stajni spod znaku „Czerwonego Byka” – Honda, dość niespodziewanie ogłosił, że wycofuje się z Formuły 1 wraz z końcem roku 2021. Tym samym postawił kierownictwo Red Bulla w niezwykle trudnej sytuacji i zmusił do przyjrzenia się wszystkim dostępnym na rynku możliwościom.

Wśród nich jest oczywiście powrót do jednostek napędowych Renault. Francuski koncern, zgodnie z regulaminem, jako posiadacz najmniejszej liczby klientów byłby zobowiązany do dostarczenia im swoich silników. Drugą z możliwości jest natomiast przejęcie i rozwijanie projektu Hondy.

Aby jednak ta opcja doszła do skutku, niezbędne byłoby zamrożenie przez F1 prac rozwojowych nad silnikami. Red Bulla nie stać bowiem na to, by wykładać pieniądze na tak zaawansowane prace, w stopniu w jakim mogą robić to „tradycyjni” producenci. Szanse na takie rozwiązanie są jednak małe, bowiem Ferrari i Renault są przeciwne. Jedynym dostawcą, który wspiera pomysł jest Mercedes. Co więcej, Toto Wolff uważa, że poziom zaawansowania inżynieryjnego w RBR pozwoli mu nawet na odniesienie dobrych rezultatów.

Toto Wolff dla Autosportu: 

„Red Bull to nie tylko zespół wyścigowy z sukcesami, ale także firma inżynieryjna. Wygląda na to, że Honda wykonała dobrą robotę, jeśli chodzi o ulepszenie swojej jednostki. Wiele z rozwiązań jest już też zapewne niemal gotowych do dalszego wdrażania. Do tego nadal pozostaną w mistrzostwach w przyszłym sezonie, dając z siebie wszystko.

Dlatego sądzę, że Red Bull może odnieść sukces w prowadzeniu tego projektu. Jednak z drugiej strony, wszyscy będziemy się rozwijać i pracować nad nowymi silnikami na lata 2024/2025. To tam skupi się nasza uwaga.

Wolff przyznaje, że mistrzostwa mogą być udane z zaledwie trzema dostawcami silnika, jednak podkreśla, że Formuła 1 powinna patrzeć na dużo szerszy obraz i zrozumieć jak ważne jest utrzymanie większej ich liczby. Do tego należy zadbać także o to, by obie ekipy Red Bulla pozostały w F1. Według Austriaka jest to niezbędny krok do utrzymania atrakcyjności tego sportu.

„Myślę, że nie będą zadowoleni z powrotu do statusu zwykłego zespołu klienckiego. Ich propozycja jest sensowna i w pełni ją popieram. Red Bull jest dla Formuły 1 bardzo ważną marką i powinniśmy zrobić wszystko, by zatrzymać w stawce oba zespoły.”

Źródło: autosport.com



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *