F1GP Wietnamu

Włoskie zespoły będą miały problem z wjazdem do Wietnamu?

Włoskie zespoły będą miały problem z wjazdem do Wietnamu?

Organizatorzy GP Australii zapewnili, że nie ma obaw związanych z odbywającym się w tym kraju rozpoczęciem sezonu 2020 Formuły 1, pomimo globalnego kryzysu, który spowodowany jest epidemią koronawirusa. W wielu państwach zawody innych serii zostały jednak z tego powodu odwołane. Mało tego, test na obecność tego typu wirusa przeszedł ostatnio m.in. dwukrotny Mistrz Formuły E – Jean-Éric Vergne. Wynik był negatywny, a kierowca wrócił do ścigania już podczas E-Prix w Marrakeszu.

Oczy świata motorsportu są obecnie zwrócone ku Wietnamowi, który ma gościć trzecią z tegorocznych rund. Kraj ten zniósł tymczasowo swoją politykę bezwizową, a główny inspektorat ma czuwać nad tym, aby do kraju nie przedostali się nosiciele wirusa. W związku z tym, szczególnym restrykcjom będą podlegać, między innymi, członkowie włoskich ekip.

Pasażerowie z Włoch będą musieli przedstawić specjalne zaświadczenie lekarskie oraz odbyć czternastodniową kwarantannę, zanim otrzymają pozwolenie na wjazd do Wietnamu. Podróż do Azji może więc okazać się prawdziwym wyzwaniem logistycznym. Prawdopodobnie spowoduje ono, że zespoły będą dłużej przebywać w Bahrajnie, gdzie odbędzie się runda poprzedzająca wyścig w Hanoi. Powrót do Włoch członków ekip Ferrari, AlphaTauri a także Haasa i Alfy Romeo znacznie utrudniłoby bowiem przestrzeganie narzuconych norm.

Szef Scuderii AlphaTauri Franz Tost przyznał, że jeśli jakiś zespół nie mógłby ścigać się w pełnym składzie, nie byłoby to sprawiedliwe. Zarządzający ekipami muszą jednak przygotować się na dodatkowe utrudnienia, jakie związane będą z możliwymi środkami ostrożności podejmowanymi przez kolejne kraje.

Źródło: autosprint.corrieredellosport.it



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *