F1

Wielki powrót zielonego królestwa – Zapowiedź GP Eifelu 2020

Wielki powrót zielonego królestwa – Zapowiedź GP Eifelu 2020

Po krótkiej wycieczce na inny kontynent, Formuła 1 powraca do Europy, by na jednym z najbardziej lubianych i najbardziej wymagających obiektów na świecie rozegrać Grand Prix Eifelu. Minęło siedem lat od kiedy ryk silników F1 ostatni raz słyszany był na Nürburgringu. Jego właściciele postanowili jednak wykorzystać nadarzającą się w tym sezonie okazję i, ku uciesze kibiców, wywalczyli sobie miejsce w kalendarzu. Przygotujcie się więc na zaciętą rywalizację wśród ogarniającej tor złowieszczej ciemnej zieleni niczym z powieści Stephena Kinga i niskich temperatur (a może nawet deszczu!), w „piekle”, które nie lubi wybaczać błędów.

Offcial Twitter @AlfaRomeoRacing

„Zielone piekło”

Choć obecnej wersji toru nie można zbyt wiele zarzucić – nadal pozostaje jedną z najbardziej ekscytujących – to nie da się ukryć, że Nürburgring słynie ze swojej dużo dłuższej i dużo bardziej przerażającej wersji, którą Sir Jackie Steward nazwał „zielonym piekłem” – Nordschleife. To 22 kilometrowa, przepiękna i jednocześnie (może nie mrożąca ale…) chłodząca krew w żyłach pętla, która wije się pośród ciemnej zieleni gór Eifel. Składają się na nią 172 zakręty (84 prawych i 88 lewych) pod każdym możliwym kątem i nachyleniem, a prawie każdy z nich wykonany jest tak, aby wyciągać jak najwięcej z auta. Nordschleife z pewnością można uznać za wyścigowe dzieło sztuki. Jednak zbudowana jako oryginalna nitka toru w 1927 roku, przez lata pochłonęła zbyt wiele istnień i była świadkiem zbyt wielu okropnych wypadków. Po tym z udziałem Nikkiego Laudy w 1976 roku, postanowiono, że F1 potrzebuje dużo krótszej, bezpieczniejszej i zmodernizowanej wersji.

Ponowne otwarcie Nürburgringu nastąpiło w roku 1984, kiedy to gościł on Grand Prix Europy. Rok później rozegrano tu GP Niemiec, a potem tor wypadł z kalendarza F1 aż do sezonu 1995. Przez lata gościł Formułę 1 pod czterema różnymi nazwami – od GP Niemiec (1951-’54, 1956-’58, 1961-’76, 1985, 2009 i 2013) przez GP Europy (1984, 1995-’96, 1999-2007) i GP Luxemburgu (1997-’98), aż po tegoroczne GP Eifelu. Na żadnym innym obiekcie nie rozegrano wyścigów F1 pod tyloma nazwami.

Obecny układ toru nie przypomina swojej słynnej „piekielnej” wersji, ale korzysta z dawnej prostej startowej Sudschleife, która prowadzi do ciasnego prawego zakrętu numer 1 (Haug-Haken). Następnie kierowcy ruszają w przyjemny, szybki zjazd do szykany Dunlop-Kehre. Stamtąd znów muszą wspinać się pod górę i po serii fantastycznych szybkich zakrętów dojeżdżają do charakterystycznego długiego, prawego zakrętu, który kończy okrążenie. Sami więc widzicie, że Nürburgring nadal ma wiele do zaoferowania!

Official Twitter @McLarenF1

Zimno wszędzie, co to będzie, co to będzie?

Wygląda na to, że pogoda może odegrać kluczową rolę podczas najbliższego weekendu na Nürburgringu. Zapowiadane temperatury będą wyjątkowo niskie, a na horyzoncie może pojawić się także deszcz. Najwięcej szans na jego obecność przewiduje się na piątek (80%), ale kilka kropel może spaść także w sobotę i niedzielę (60%). Jeśli zaś chodzi o temperatury, to najniższa z nich (9 stopni) przewidywana jest na wyścig. Do tej pory najchłodniejszymi warunkami, w jakich ścigały się bolidy F1 było 5 stopni Celsjusza, możemy więc znaleźć się bardzo blisko tej granicy.

Red Bull Media House

Stara gwardia bije rekordy. Młoda krew debiutuje

W ten weekend Kimi Raikkonen jest na prostej drodze do pobicia rekordu największej ilości wyścigów (323 starty) i, jak informują zagraniczne media, do podpisania umowy z Alfą Romeo na kolejny rok. Fin nie jest jednak pod wrażeniem swojego osiągnięcia i przyznaje, że najważniejsza dla niego jest radość ze ścigania. „Każdy rekord zostanie kiedyś pobity”, stwierdził niedawno z kamienną twarzą.

O ile przyszłość starszego z duetu Alfy Romeo wydaje się pewna, to drugi z foteli nadal czeka na obsadzenie. Plotki o zastąpieniu Antonio Giovinazziego stają się głośniejsze w świetle debiutu Micka Schumachera w pierwszym z piątkowych treningów. Niemiec ma wtedy zastąpić właśnie włoskiego kierowcę. Callum Ilott, a więc drugi z juniorów Ferrari, ma natomiast pojawić się w tym samym czasie w bolidzie Haasa, który napędzany jest włoską jednostką. Czy duet Magnussen-Grosjean również powinien zacząć się obawiać?

Official Twitter @ScuderiaFerrari

Kto jest faworytem do poskromienia toru i pogody?

Pole Position na tym obiekcie nie jest wymarzoną pozycją do startu – zaledwie trzy spośród osiemnastu wyścigów wygrał kierowca startujący z pierwszego pola startowego. Nie oznacza to jednak, że walka o nie będzie mniej ważna, niż zazwyczaj. Głównym kandydatem do niego będą oczywiście kierowcy Mercedesa, którzy w tym sezonie ani razu nie oddali nikomu palmy pierwszeństwa.

Ostatnim zwycięzcą na tym torze pozostaje Sebastian Vettel, ale rok 2013 malował się dla niego w zupełnie innych barwach niż sezon 2020 – nie tylko „byczych”, ale też mistrzowskich. Dlatego też tym razem zapewne nikt nie postawi na Niemca, a oczywistym kandydatem do zwycięstwa pozostanie Lewis Hamilton, który drugi raz podchodził będzie do pobicia rekordu Michaela Schumachera (zapewni mu to 91. zwycięstwo w karierze). Dla Mercedesa będzie to domowy wyścig i właśnie te domowe warunki mogą okazać się dla niego sprzyjające – charakterystyka toru z wieloma szybkimi zakrętami może bowiem pomóc im uciec od najgroźniejszego rywala, czyli Maxa Verstappena w Red Bullu.

Niskie temperatury i widmo deszczu mogą jednak zwiastować prawdziwy hazard, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę to, że Pirelli przywiezie tutaj drugi najtwardszy zestaw, jaki posiadają w swojej gamie. Dodatkowo, Nürburgring jest torem, na którym można śmiało wyprzedzać (w 2013 roku mieliśmy 41 manewrów podczas wyścigu), dobry start nie pieczętuje tu więc utrzymania pozycji w takim stopniu, jak na tych obiektach, gdzie wyprzedzanie jest bardzo trudne.

Nie samą walką o podium jednak człowiek żyje. Jeśli chodzi o pozostałe zespoły, to do tej pory najbardziej wszechstronnymi okazały się Racing Point i Renault. Może to otworzyć drogę dla Daniela Ricciardo i Sergio Pereza, który otrzyma w ten weekend nowy pakiet aerodynamiczny. Za tą dwójka przemawia także fakt, że należą do grupy siedmiu kierowców, którzy już ścigali się na tym obiekcie w trakcie swojej kariery w F1. Również Lance Stroll, który nie ukończył dwóch ostatnich wyścigów będzie chciał odwrócić karty na swoją korzyść. W czasach Formuły 3 (2016 rok) wygrał tu dwa z trzech wyścigów, co składało się na jego ostateczny triumf w serii. Można więc powiedzieć, że wywoził stąd dobre wspomnienia.

McLaren ma za sobą ciężki weekend w Soczi, a jego „papaya” zachowuje się nieco jak „rozkapryszona diva” i wydaje się bardzo wrażliwa na nawierzchnię i warunki, co może być dla zespołu w ten weekend albo błogosławieństwem, albo przekleństwem. Jeśli zaś chodzi o Scuderię, to przywozi ona na niemiecki tor nowy zestaw poprawek dla swojego samochodu, który ma być dopełnieniem dla tego, który zaprezentowali w Rosji. Warto więc bacznie ich obserwować, bo być może pozwoli im to na stałe dołączenie do zespołów Top10. Nadal mocna pozostaje AlphaTauri, która poległa w zdobyciu punktów zaledwie raz w tym sezonie i ma na swoim koncie zwycięstwo z Monzy!

W 2013 roku na podium stanął Vettel, a dwa pozostałe miejsca przypadły Raikkonenowi i Romain’owi Grosjean’owi z Lotusa. Tym razem jednak to zdobycie punktów będzie dla nich niczym podium, bowiem zarówno Alfa Romeo, jak i Haas mają spore problemy ze swoimi konstrukcjami.

Official Twitter @WilliamsRacing

Statystyki

    • Pierwsza Grand Prix: 1951 r.
    • Długość toru: 5.148 km
    • Liczba zakrętów: 15
    • Liczba okrążeń: 60
    • Dystans wyścigu: 308.617 km
    • Rekord okrążenia: 1:21.046 (Barrichello 2004)
    • Najwięcej zwycięstw wśród kierowców: Michael Schumacher (1995, 2000, 2001, 2004, 2006)
    • Najwięcej zwycięstw wśród konstruktorów: Scuderia Ferrari (1951, 1952, 1953, 1956, 1963, 1964, 1972, 1974, 1985, 2000, 2001, 2002, 2004, 2006)

Dobór opon

Terminarz

Piątek 08.10

11:00 – 12:30 – pierwszy trening

15:00 – 16:30 – drugi trening

Sobota 09.10

12:00 – 13:00 – trzeci trening

15:00 – 16:00 – kwalifikacje

Niedziela 10.10

14:10 – 16:10 – wyścig



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *