F1

Sergio Marchionne nie żyje…

Sergio Marchionne nie żyje…

Sergio Marchionne, były szef Fiat Chrysler Automobiles a także Ferrari, zmarł w wieku 66 lat. Przechodził ostatnio duże problemy zdrowotne, związane z operacją ramienia. Niestety, jego stan mocno się pogorszył w wyniku odkrycia poważnych komplikacji. John Elkann został szefem, a Louis C Camilleri nowym CEO Ferrari.

Marchionne urodził się w 1952 roku we Włoszech, ale w wieku 13 lat przeniósł się z rodziną do Kanady. Uzyskał stopień naukowy z filozofii, dodając następnie kolejne kwalifikacje do swojego CV. Pracował dla wielu organizacji w sferach prawniczych i zarządzania. W 2003 roku dołączył do Fiata jako niezależny dyrektor. Rok później został CEO.

John Elkann, wnuk byłego szefa Fiata, Gianni Agnelliego, powiedział:

Niestety, stało się to, czego wszyscy się obawialiśmy. Sergio Marchionne, mężczyzna i przyjaciel, odszedł. Wierzę, że najlepszym sposobem uczczenia jego pamięci będzie budowanie na bazie tego, co nam zostawił. Będziemy rozwijać wszystkie wartości ludzkie, którymi się kierował. Ja i moja rodzina na zawsze będziemy wdzięczni za to, co Sergio dla nas zrobił. Nasze myśli są z Manuelą, a także ich synami, Alessio i Tylerem.

To olbrzymia strata dla całego świata motorsportu i smutna sytuacja, która może zmienić bardzo wiele rzeczy. Sergio był dużym zwolennikiem Charlesa Leclerca, był odpowiedzialny za umowę na linii Alfa Romeo-Sauber i wprowadził Maurizio Arrivabene na stanowisko menadżera zespołu Ferrari. W świecie Formuły 1, mocno sprzeciwiał się zmianom silnikowym planowanym przez Liberty Media.



Wybrane dla Ciebie