F1GP Wielkiej Brytanii

Russell: Musieliśmy zrobić dwa kroki do tyłu, żeby móc postawić trzy kroki naprzód

Russell: Musieliśmy zrobić dwa kroki do tyłu, żeby móc postawić trzy kroki naprzód

George Russell nie może na pewno zaliczyć tego sezonu do najlepszego w swoim życiu, ale na pewno dobrze wypada na tle swojego rywala zespołowego, czyli Roberta Kubicy, a jego wartość z pewnością rośnie dzięki dobrym występom Lando Norrisa i Alexandra Albona.

Będzie to dla kierowcy Williamsa pierwsze domowe GP w Formule 1 i na pewno będzie chciał się pokazać przed własną publicznością z dobrej strony. W GP3 udało mu się wygrać jeden wyścig, a w zeszłym roku w F2 udało mu się stanąć na podium. W zespole z Grove te wyniki nie są narazie możliwe, ale może powalczyć z kilkoma kierowcami tak jak zdarzało się to w poprzednich wyścigach.

Na konferencji prasowej zaczął opowiadać o obecnej formie Williamsa:

Myślę, że GP Austrii było dla nas krokiem do przodu. Zespół ma bardzo trudne ostatnie lata… albo bardzo trudny zeszły rok, przepraszam. Chcieli zmienić wiele w konstrukcji samochodu i musieliśmy zrobić dwa kroki do tyłu, żeby teraz móc zrobić aż trzy do przodu. Są w tej chwili prace w Williamsie, aby w miarę postępu sezonu starać się zwiększyć wydajność bolidu i mam pewność, że możemy to zrobić. Ale faktem jest, że będzie to dla nas kolejny trudny weekend. Ale tak, miło było ścigać się z kimś innym niż tylko Robertem w Austrii.

Następnie młody Brytyjczyk dostał pytanie o znajomość historii zespołu Williamsa, który 40 lat temu zaczął swoje występy w Formule 1:

Jestem bardzo świadomy historii. Byłem w muzeum wiele razy i wciąż mnie to zadziwia za każdym razem, gdy tam jeżdżę. Nawet w zeszłym tygodniu po raz pierwszy pokazywałem mojemu trenerowi i zdecydowaliśmy się wskoczyć do niektórych samochodów i to było po prostu straszne pomyśleć, co ci faceci robili wtedy. Ledwo mogłem zmieścić tam stopy, a masz tu tylko chroniące Cię włókno szklane. Ale tak jak mówię, jestem bardzo, bardzo świadomy tego, co zespół osiągnął, to zaszczyt ścigać się dla Williamsa i, jak już powiedziałem, podnosimy naszą wydajność, ale to już dłuższy projekt dla zespołu i móglibyśmy zrobić zrobić kilka krótkoterminowych rzeczy, aby być dobrym w tej chwili, ale zespół ma na myśli coraz większe rzeczy.

George dostał też pytanie o to, czy nie boi się, że przegapi w Formule 1 większe możliwości przez jadę dla Williamsa kiedy jego koledzy z młodszych serii, których regularnie pokonywał, pokazują się tak dobrze w lepszych zespołach:

Pod koniec weekendu wiem, że w mojej karierze jest tylko niewielka liczba osób którzy są w stanie zrobić różnicę w mojej karierze, a to Claire i najlepsi ludzie w Williams i Toto oraz najlepsi ludzie w Mercedesie. Pod koniec weekendu Ci goście są w pełni świadomi sytuacji. Wiedzą dokładnie, czy miałem dobry weekend, czy nie. I nawet sam w sobie, były niektóre wyścigi, które wiem, że dobrze mi się udało pojechać, i odjechałem z nich zadowolony, a były też inne wyścigi, z których odjechałem wiedząc, że mógłbym zrobić lepszą pracę, mimo że skończyło się w dokładnie tej samej pozycji. Tak więc, jak powiedziałem, jestem również szczęśliwy z powodu Lando i Alexa: młodsze pokolenie przywiązuje je do doświadczonych facetów i pokazuje, że możemy to zrobić dobrze. Myślę, że wiesz o co chodzi, cieszę się z nich i jeśli robią dobrą robotę, bo to również wygląda to dobrze dla mnie.



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *