F1GP Rosji

Ricciardo po wyścigu: „Kara rozpaliła mi ogień w tył*u”

Ricciardo po wyścigu: „Kara rozpaliła mi ogień w tył*u”

Australijczyk ma za sobą bardzo udany weekend. Podczas sobotnich kwalifikacji uzyskał 5 czas, a w wyścigu dojechał na tym samym miejscu co pozwoliło mu awansować na 6 miejsce w tabeli kierowców zbliżając się do Alexandra Albona na 1 punkt. Weekend jednak nie był tylko i wyłącznie usłany różami, ponieważ Daniel dostał karę 5 sekund za incydent w zakręcie nr. 2. Przyjął to jednak ze spokojem i zrobił swoje.

Oto, co kierowca Renault powiedział o karze i wyścigu w Sochi:

„Zasłużyłem sobie na karę pięciu sekund, jadąc za szeroko w drugim zakręcie, a potem musiałem nadrobić ten czas. Więc kiedy Karel powiedział mi o tej karze, to myślę, że już zaakceptowałem to w swojej głowie. Jedynym sposobem na wyeliminowanie kary było jechanie szybciej i zbudowanie przewagi nad Leclerciem. Więc z perspektywy czasu uważam, że kara była przydatna, bo rozpaliła trochę ognia pod moim tyłkiem i po prostu sobie z tym poradziłem. Zrobiliśmy z tego naprawdę dobry wyścig.” – powiedział Ricciardo kończąc wątek o karze.

„Myślę, że dziś byliśmy piątymi najlepszymi i tak dojechaliśmy. Start miałem ponownie świetny, samochód był jak rakieta, tak jak podczas ostatnich kilku ostatnich startów. Możemy wyciągnąć z weekendu wiele pozytywów.” – zakończył Australijczyk.

Źródło: motorsport.com/Adam Cooper



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *