F1GP Austrii

Problemy Red Bulla, zachwycający Leclerc – Trzeci trening do GP Austrii

Problemy Red Bulla, zachwycający Leclerc – Trzeci trening do GP Austrii

Początek trzeciego treningu nie zaczął się zbyt dobrze dla Lance’a Strolla. Nad naprawą jego bolidu walczono do połowy trzeciej sesji, jednak udało się załatwić problem i wypuścić go na tor. Takeigo samego pecha miał Max Verstappen, który przez pierwszą część treningu nie mógł wyjechać na tor z powodu usterki w jego bolidzie.

Natomiast pogoda wydaje się być dziś laskawsza dla kierowców. Co prawda, temperatura toru podczas trzeciego treningu wynosiła aż 47-49 stopni Celsjusza. Natomiast wiatr jest dzisiaj dużo mniejszy niż wczoraj a co najważniejsze, nie jest porywisty. Wieje on ze średnią prędkością ok. 1 km/h, więc bolidy nie będą miały takiej tendecji do tracenia przodu jak miało to miejsce wczoraj.

Początek sesji

Po piętnastu minutach treningu na torze zrobiło się tłoczno. Najlepsze zespoły wyjechały na miękkich oponach i zaczęły kręcić szybkie czasy. Najlpesze po pierwszych przejazdach były bolidy Ferrari, które przedzielił jednak Valtteri Bottas. Następnie był Albon, Kvyat, Hulkenberg, Ricciardo oraz Sainz.

Na problemy z silnikiem zaczął natomiast narzekać Gasly, zgłosił on brak mocy w silniki i powoli dotoczył się do garażu. Nie ma austriacka ekipa szczęścia w tym roku do domowego GP. Problemy zgłaszał również Sainz, ponieważ przy hamowaniu leciał dym z jego hamulców. Został on poproszony o zjazd do garażu.

Max wyjechał dopiero na drugą część treningu, jednak nie był to zbyt udany wyjazd. Na miękkich oponach osiągnął on czas gorszy niż Charles Leclerc o ponad 0.9s. Lewis też pokusił się na wyjazd z garażu dopiero w okolicach trzydziestej minuty i nie był to zachwycający wyjazd, ponieważ osiągnął on czas gorszy od Monakijczyka o ponad 0.7 sekundy, a do swojego partnera zespołowego o niecałe 0.4 sekundy. Brytyjczyk chciał znaleźć limity toru i zaczął popełniać błędy i wyjeżdżać poza limity toru.

Natomiast w Williamsie dalej został zachowany status quo, ponieważ po pierwszych przejazdach Russell plasował się przed Kubicą o jakieś 0.7 sekundy.

Symulacja kwalifikacji

Jako pierwszy z czołówki symulację kwalifikacji pojechał Valtteri Bottas. Osiągnął on czas 1.04.221, zaraz po nim swój czas osiągnął Pierre Gasly, który stracił część treningu przez wspomniane wcześniej problemy z silnikiem. Następnie swoje czasy wykręcili kierowcy Ferrari, zdumiewająco dobrze pojechał Charles Leclerc, który wyprzedził Hamiltona i Bottasa o odpowiednio o 0.143 i 0.234 sekundy, natomiast nad Vettelem to już była przewaga rzędu 0.263 sekundy. Na 5 i 7 miejscu uplasował się bolidy Red Bulla nie zachwycając tym tutejszych kibiców. Szóste i ósme miejsca padły łupem silnego McLarena. Czołową dziesiątkę natomiast zamknęły bolidy prowadzone przed Giovinazziego i Kvyata, którzy spisują tu się narazie nadzwyczaj dobrze. Na samym końcu stawki ponownie pojawiły się bolidy Williamsa i ponownie w tej samej kolejności. Robert stracił do Brytyjczyka aż 0.8 sekundy.
Embed from Getty Images

Nudny trening, ale wyniki interesujące

Poza drobnymi awariami, nic się w tym treningu nadzwyczajnego nie wydarzyło. Wygląda na to, że Renault i Haas mają tutaj problemy i dziwne będzie, jeżeli któryś z kierowców dostanie się do Q3 tymi bolidami. Natomiast reszta środka stawki wygląda bardzo interesująco (tak jak od początku sezonu). W czołówce też może być ciekawie, ponieważ Mercedesy i Ferrari jadą podobnym tempem, a błyszczy natomiast Charles Leclerc, który po udanym weekendzie we Francji wydaje się wznosić na wyżyny swoich umiejętnośći.

Wyniki trzeciego treningu

Kwalifikacje zaczną się o godzinie 15:00.



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *