F1

Norris wyjawia swoje lęki, zachęcając do dbania o zdrowie psychiczne

Norris wyjawia swoje lęki, zachęcając do dbania o zdrowie psychiczne

Mogłoby się wydawać, że kierowcy Formuły 1 posiadają dość silną psychikę. W końcu to ludzie sukcesu, na szczycie drabiny motorsportu, którzy pędzą ponad 300 km/h. Nie ma tu więc miejsca na niepewności, a lęki trzeba odsuwać na bok. Lando Norris wyjawił jednak, że jeszcze niedawno zmagał się z ogromnymi lękami w związku ze swoją pracą. W ten sposób Brytyjczyk pragnie zachęcić innych do otwartego mówienia o swoim zdrowiu psychicznym.

Po fantastycznej karierze juniorskiej, zakończonej wicemistrzostwem Formuły 2, kierowca zadebiutował w barwach McLarena w 2019 roku. Miał wtedy zaledwie dziewiętnaście lat i wielkie wyzwanie przed sobą. Już wcześniej wspominał, że w tamtym okresie miał spore wątpliwości co do swoich umiejętności, które narastały pod presją ukończenia szkoły. Na początku sezonu nie miał więc zbyt wiele wiary w siebie. Teraz przyznał także, że podobne lęki pojawiły się u niego na początku tegorocznej rywalizacji. Wyjawił, że obawiał się, iż jego „nerwy i lęki mogły negatywnie wpłynąć na początek drugiego sezonu w F1”.

McLaren rozpoczął w tym roku współpracę z organizacją charytatywną „Mind”, która wspiera osoby borykające się z problemami w obszarze zdrowia psychicznego. Kiedy brytyjski zespół ogłaszał początek tej relacji w ramach akcji #WeRaceAsOne, podkreślał, że pracując pod tak ogromną presją są świadomi tego, jak ważne jest utrzymanie dobrej kondycji psychicznej. Niedawno obaj kierowcy zaprojektowali i ścigali się w niestandardowych kaskach, dedykowanych tej inicjatywie. Dochód z modeli tych kasków, które kibice mogli zamawiać w skali 1:2, w całości przeznaczony był na pracę fundacji.

Natomiast aby uczcić Międzynarodowy Dzień Mężczyzn McLaren opublikował blog swojego młodego kierowcy, która zaczyna się następująco:

„Czy kiedykolwiek zmagałeś się z jakimiś problemami w swojej głowie, ale ukrywałeś to przed światem, nakładając na twarz maskę odważnego? Ja wiem, że to robiłem.” – powiedział Lando

W notatce objaśnił także z jakim stresem miał do czynienia w swojej karierze i dlaczego poczuł się na tyle pewny siebie, aby zawalczyć o swoje zdrowie psychiczne w 2020 roku. Nie ukrywał, że dzieląc się tym ze światem chce zachęcić innych do rozmów na ten temat.

Lando Norris

„Podczas mojego pierwszego sezonu w F1 mogłem wyglądać jak nowy dzieciak, który jest pełen pewności siebie i entuzjazmu, ale w rzeczywistości wcale tak nie było. Ukrywałem fakt, że zmagałem się ze stresem i lękami. Pomimo tego, że dostałem się do Formuły 1, co było szczytem moich marzeń, zacząłem kwestionować swoją wiarę w siebie. Martwiłem się o to, czy mam to, czego potrzeba, porównując się ze swoim kolegą z zespołu i innymi kierowcami. To miesza w głowie. Ciężko jest sobie z tym poradzić i jestem pewny, że wielu innych zawodników też musiało się z tym zmierzyć. Jednak w sporcie, gdzie nikt z nas nie chce pokazywać swoich słabszych punktów, nikt o tym nie mówi. Na pewno nie w stopniu, w jakim powinniśmy to robić.”

Brytyjczyk napisał, że ważne jest aby mieć swoja „grupę wsparcia”, z którą można porozmawiać o problemach. On sam wskazał swoją rodzinę jako najważniejszą w tej kwestii, ale dodał także, że równie ważny był jego menadżer, trener przygotowania fizycznego i inżynierowie. Głównie z powodu tego, ile czasu spędza poza domem. Przyznał także, że wcześniej przez parę lat pracował coach’em, aż do końca 2019 roku.

„W tym roku poczułem się na tyle pewnym siebie, że postanowiłem wziąć odpowiedzialność za swoje zdrowie. Sądzę, że to część procesu dorastania. Doszedłem do etapu. Takiego, w którym czułem się gotowy do samodzielnego myślenia nad tym, co pomaga mi w przezwyciężeniu tych problemów.”

W tym celu Norris w okresie przerwy przed sezonem i lockdownu w czasie pandemii, spędzał czas rozmawiając ze swoimi najbliższymi. Pomogło mu to wejść w sezon z poczuciem większej pewności siebie i pozytywnym nastawieniem.

„To tylko podkreśla jak ważna jest rozmowa i posiadanie ludzi, z którymi można poruszać tak poważne tematy, którym się ufa i na których można polegać. To dotyka nas wszystkich, ale to jedna z tych rzeczy, o których ludzie nie mają ochoty rozmawiać.”

Lando Norris podkreślił także, że ma nadzieję iż współpraca McLarena z „Mind” pomoże zachęcić ludzi do większej otwartości. Przekonywał także czytelników, którzy zmagają się z podobnymi problemami do tego, aby zwrócili się z nimi do zaufanej osoby.


Źródło: the-race.com
Lando Norris na Rallypl – KLIK!



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *