F1GP Austrii

Norris o swoim pierwszym podium: „Nie mam słów, by to opisać”

Norris o swoim pierwszym podium: „Nie mam słów, by to opisać”

Lando Norris podczas weekendu w Austrii nie tylko zaliczył najlepszą pozycję startową w swojej karierze w Formule 1, ale także po raz pierwszy stanął w niej na podium. Warto także dodać, że dokonał tego jako trzeci najmłodszy kierowca w historii. I choć wszystko skończyło się szczęśliwie, to kierowca McLarena przyznał, że jeszcze chwilę przed końcem wyścigu sądził, że zaprzepaścił wszystkie szanse na podium.

Brytyjczyk przekroczył linię mety jako czwarty, ale dzięki fenomenalnemu okrążeniu – które okazało się także najszybszym okrążeniem wyścigu – jego strata do Lewisa Hamiltona wynosiła 4.8 sekundy. Wystarczyło to, by przeskoczyć ukaranego karą pięciu sekund zawodnika Mercedesa i wskoczyć na najniższy stopień podium.

Ciężko mi dobrać słowa. Sądzę, że było kilka momentów wyścigu, kiedy myślałem, że wszystko zepsułem. Spadłem na piąte miejsce na kilka okrążeń przed końcem, a Carlos prawie mnie wyprzedził. Ostatecznie udało mi się jednak wyprzedzić Pereza i stanąłem na podium. To był naprawdę długi wyścig. Starałem się dawać z siebie wszystko, szczególnie na ostatnich okrążeniach. Można nawet powiedzieć, że jestem trochę zmęczony przez jazdę na limicie.

Norris w momencie wyprzedzania Pereza nie wiedział jeszcze o karze nałożonej na Hamiltona. Starał się po prostu jak najlepiej wykorzystać dopiero co założoną miękką mieszankę.

W tamtym momencie nie wiedziałem jeszcze, że [Hamilton] dostał karę. Nie wiedziałem też, na ile mogę ryzykować wyprzedzając Checo. Wahałem się, ale tuż za moimi plecami był Carlos, więc musiałem zaryzykować. Doszło między nami nawet do drobnego kontaktu w czasie walki, ale ostatecznie to był manewr, który dał mi podium.

Dla zespołu McLaren to drugie podium w trzech ostatnich wyścigach. W sezonie 2019 Carlos Sainz stanął na najniższym stopniu podium w Brazylii, również po karze nałożonej na Hamiltona. Tym razem trzecie miejsce zajął Norris, a jego zespół już dawno nie wyglądał tak dobrze, jak teraz.

Jestem szczęśliwy i bardzo dumny z zespołu. Biorąc pod uwagę to, gdzie byliśmy kilka lat temu, przez zeszły rok, aż do teraz, to naprawdę duże osiągnięcie. Jestem więc dumny, że mogę być tego częścią.

Dzięki tak dobremu występowi obu zawodników (Sainz dotarł na metę jako piąty) McLaren po pierwszym wyścigu znajduje się na drugim miejscu w klasyfikacji konstruktorów, siedem punktów przed Ferrari. I choć utrzymanie go jest najprawdopodobniej niemożliwe, to i tak daje nadzieje na to, że walka o czwarte miejsce z Racing Point może być dużo bardziej zacięta, niż pokazywały to testy. A jeśli sezon 2020 okaże się chaotyczny, być może nie będzie to ostatnie podium McLarena, jakie oglądamy.



Wybrane dla Ciebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *