Leclerc gwiazdą czasówki. Mercedes w pierwszym rzędzie – Kwalifikacje przed GP Sakhir

Jak zwykle przed kwalifikacjami zadajemy sobie pytanie kto może zdobyć pole position. W zeszłym tygodniu na torze w Bahrajnie najszybszy po treningach był Max Verstappen, a najszybszy w czasówce i tak okazał się Lewis Hamilton. Z taką różnicą, że w tym tygodniu Lewis Hamilton nie jedzie a Valtteri Bottas i George Russell mogą okazać się za słabi na rozpędzonego Holendra. Przeszkodą może być też krótka nitka toru która sprawia, że w 3 sektorze może pojawić się chaos na torze i któryś z faworytów utknie na dalekiej pozycji. Jak potoczyła się ostatecznie walka o pole position? Zapraszam na podsumowanie do kwalifikacji!

Q1

Jak co tydzień, faworytami do odpadnięcia w pierwszej czasówce byli kierowcy Haasa oraz Williamsa tym bardziej, że każdy z tych zespołów ma w swoim składzie debiutanta. Alfa Romeo też była w tym gronie, chociaż Antonio Giovinazzi pojechał naprawdę dobrze w trzecim treningu.

Tak też to wyglądało po pierwszych przejazdach, chociaż Kevin Magnussen dzięki pomocy Pietro Fittipaldiego (duński kierowca złapał się w strugę powietrzną brazylijczyka) zdołał pojechać lepsze okrążenie i plasował się przed kierowcami Alfy Romeo. Bardzo wysoko pojawili się kierowcy Racing Point, którzy zajmowali drugie oraz szóste miejsce, ale w porównaniu do większości zespołów pojechali oni na miękkiej mieszance.

Co zaskakujące, Jack Aitken pokazał się z bardzo dobrej strony i przez większość sesji był przed Nicholasem Latifim, natomiast w ostatnim przejeździe to Kanadyjczyk okazał się lepszy, ale i tak nie dało to Williamsowi Q2. Świetnie pojechali natomiast kierowcy Ferrari, którzy znaleźli się w tej sesji w pierwszej dziesiątce co jest zaskakujące biorąc pod uwagę ich słabą jednostkę napędową. Na czele oczywiście kierowcy Mercedesa i Verstappen.

Odpadli: P16 Magnussen, P17 Latifi, P18 Aitken, P19 Raikkonen, P20 Fittipaldi

Q2

Druga czasówka zapowiadała się niesamowicie ciekawie. Różnice na tym torze są małe, więc środek stawki jest jeszcze bardziej ściśnięty niż zwykle co oznaczało walkę o tysięczne części sekundy. Każdy najmniejszy błąd kierowcy może zdecydować o awansie do trzeciego segmentu czasówki.

Niektórzy kierowcy (w tym zawodnicy Ferrari) na pierwsze przejazdy wybrali pośrednią mieszankę opon aby mieć lepszą strategiczną sytuację w wyścigu. Pierwsze czas pokazały, że nie był to zły wybór. W czołówce pojawili się Perez przed Bottasem, Sainzem i Russelem. Trzeba zaznaczyć, że kierowcy Mercedesa jechali te okrążenia na oponach pośrednich a meksykanin i hiszpan na miękkich.

Wyniki ostatnich przejazdów zaskoczyły. Do Q3 zdołał się zakwalifikować Leclerc, który dokonał tego jako jedyny kierowca w stawce z silnikiem Ferrari. Jego partner zespołowy nie dał rady na miękkich oponach i znalazł się na 13 pozycji, ale mogło to też wynikać z tłoku na torze. Warto też dodać, że różnice były minimalne, ponieważ top 10 zmieściło się w stracie 0.3 sekundy do najszybszego Maxa Verstappena. Zaskakujaco szybko odpadł też z kwalifikacji Alex Albon oraz Esteban Ocon, ponieważ podzielili los Vettela i nie dostali się do Q3.

Odpadli: P11 Ocon, P12 Albon, P13 Vettel, P14 Giovinazzi, P15 Norris

Q3

Wszystko wyglądało na to, że kierowcy Mercedesa będą najszybsi w tej sesji. Awans na pośrednich oponach stawiał ich też w roli faworytów do wygrania wyścigu.

Po pierwszych przejazdach jednak wyniki były dość zaskakujące. Na prowizorycznym pole position pojawił się Max Verstappen, który wyprzedzał Charlesa Leclerca oraz Valtteriego Bottasa. Co prawda kierowcy Mercedesa pojechali na używanych miękkich oponach, ale tracili oni znacznie do pierwszych dwóch kierowców. Wielkie brawa dla Monakijczyka, który pojechał naprawdę znakomite okrążenie.

I ostatecznie Valtteri Bottas zdobywa pole position! Jednak młody Russell też pojechał świetnie tym bardziej, że znalazł się na drugim miejscu tylko 0.026 sekundy za swoim bardziej doświadczonym kolegom zespołowym. Trzeci zameldował się w czasówce Max Verstappen, który również nie stracił wiele do pierwszej dwójki. Gwiazdą wieczoru jednak okazał się Charles Leclerc, który w bolidzie Ferrari zdołał się zakwalifikować na 4 miejscu! Niesamowity wynik monakijczyka, ponieważ kolejny najlepszy kierowca z silnikiem Ferrari był dopiero na 13 miejscu. Warto też wyróżnić Daniela Kvyata, który ukończył kwalifikacje na 6 pozycji i zameldował się przed swoim partnerem zespołowym.

Jutrzejszy wyścig będzie bardzo zacięty, a George Russell ma szansę na dobre ściganie z Bottasem i Verstappenem. Reszta kierowców powinna odstawać od tej trójki, chociaż walka o dalsze pozycje będzie nie mniej ciekawa.

Wyniki kwalifikacji

#F1 – Full results of the qualifying session of #SakhirGP ??⬇ pic.twitter.com/BvbVhfsnaH

— FIA (@fia) December 5, 2020