F1GP Brazylii

Horner: Estaban miał szczęście, że skończyło się tylko na słownych zaczepkach

Christian Horner: Estaban miał szczęście, że skończyło się tylko na słownych zaczepkach

Szef Red Bull Racing Christian Horner po wyścigu w wypowiedzi dla mediów stwierdził, że Max Verstappen był w bardzo złym stanie i Estaban Ocon miał dużo szczęścia, że skończyło się to tylko na drobnych utarczkach słownych.

Całe zamieszanie związane było z incydentem, do którego doszło pod koniec wyścigu na torze Interlagos, podczas którego szybszy Estaban Ocon próbował wyprzedzić Maxa Verstappena, niestety zrobił to na tyle nieuważnie, że spowodowało to kolizje między zawodnikami. W wyniku kolizji Max Verstappen spadł na drugą pozycję i przez uszkodzenia w swoim bolidzie nie zdołał już odzyskać prowadzenia w wyścigu i linie mety minął jako drugi. W pomieszczeniu, gdzie odbywa się ważenie kierowców doszło do spotkania obu zawodników. Atmosfera była na tyle napięta, że interweniować musieli delegaci FIA.

‘’Rozmowa Maxa i Ocona po wyścigu przebiegła w bardzo nerwowej atmosferze, niewiele brakło, aby Max posunął się do bardziej radykalnych czynów, na szczęście do tego nie doszło. To jest Formuła 1, ten sport wywołuje wiele emocji, przez co nieraz ciężko jest utrzymać nerwy w takich sytuacjach. Gdy tylko było mi dane porozmawiać z Maxem, poprosiłem go, aby ochłonął, choć jestem świadomy, że w jego sytuacji nie było to łatwe, ponieważ jechał po zwycięstwo i nagle nie ze swojej winy stracił to zwycięstwo’’. – Christian Horner Szef zespołu Red Bull Racing

RedBull Content Pool

„Wyścig od samego początku układał się dla nas bardzo dobrze, udało nam się pokonać na torze obydwa bolidy Mercedesa, w pewnym momencie myśleliśmy, że uda nam się dowieść dublet do mety. Niestety przez wydarzenia na torze ten plan nie wypalił i musimy się cieszyć z tego, co mamy’’ – podsumował Christian Horner.



Wybrane dla Ciebie