
Przyszłość Rajdu Akropolu w Lamii stoi pod znakiem zapytania. Burmistrz miasta, Panurjas Papaioanu, w rozmowie ze Star Central Greece ostrzegł, że impreza może nie odbyć się w tym roku w Lamii z powodu problemów finansowych i logistycznych.
Kluczową kwestią jest modernizacja terenu Panhelleńskiej Wystawy w Lamii, który co roku pełni rolę parku serwisowego i centrum rajdu. Jak podkreślił Papaioanu, firma odpowiedzialna za inwestycję domaga się od miasta znacznych środków na dostosowanie obiektu do wymogów organizacyjnych.
Treść pod reklamą
„Niestety, kwota, której oczekuje wykonawca, jest bardzo wysoka” – powiedział burmistrz. Jak dodał, miasto już teraz przeznacza na ten cel około 200 tysięcy euro, ale to może okazać się niewystarczające. „Jeśli firma nie pomoże, Rajd Akropolu jest zagrożony” – podkreślił.
Co więcej, władze Lamii nie otrzymały dotąd żadnych oficjalnych dokumentów potwierdzających organizację tegorocznej edycji imprezy w mieście. To rodzi dodatkowe obawy o przyszłość wydarzenia w regionie.
Jeszcze bardziej alarmujące są słowa burmistrza dotyczące przyszłego roku: „W przyszłym roku rajd się nie odbędzie, mówię to po raz pierwszy. Przy obecnych okolicznościach musielibyśmy wydać trzy miliony euro, aby go zorganizować” – oznajmił Papaioanu.
Koszty modernizacji i możliwe rozwiązania
Rajd Akropolu, będący jedną z najbardziej prestiżowych rund Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC), od lat ma swoje centrum w Lamii. W ostatnich sezonach Grecja odzyskała miejsce w kalendarzu WRC, jednak niepewność co do organizacji może zagrozić dalszej obecności imprezy w mistrzostwach.
Swój głos w sprawie zabrał gubernator Grecji Środkowej Fanis Spanos. Zgadza się z burmistrzem, że firma realizująca prace modernizacyjne zażądała znacznej sumy za dodatkowe dostosowanie terenu do wymogów Rajdu Akropolu. Spanos uważa jednak, że koszty mogłyby być niższe, a nawet sugeruje, że firma powinna wykonać niezbędne prace nieodpłatnie.
„Jest to kwestia etyki – firma powinna wykonać te prace za darmo” – stwierdził Spanos.
Jego zdaniem istnieją dwa sposoby na rozwiązanie problemu: firma zgodzi się na obniżenie kosztów prac lub organizacją modernizacji zajmą się wspólnie władze regionalne i miejskie, zlecając zadanie innej lokalnej firmie.